GOTHIC WEB SITE

Cro

"Brylantowa Klinga" Prolog

Był taki dzień, w którym bogowie Innos i Beliar - kłócili się. Każdy z nich chciał mieć swojego stwora na ziemi Adanosa. Tak się stało: Beliar dostał Orków i inne mroczne poczwary, a Innos ludzi. Mieli oni żyć w zgodzie.
Jednak Beliar, nie przestrzegał tego rozkazu i zaatakował ludzi. Tak zaczęła się nam znana bitwa między orkami a ludźmi. Jednak nie o tym będzie ta opowieść.
Innos w tajemnicy przed braćmi stworzył miecz, Brylantową Klingę. Schował ją gdzieś daleko, aby znaleźć mógł ją tylko człowiek mądry i waleczny. Ostrze znany jest tylko magom, z legend i przypowieści. Legendy powiadają, że miecz ma w sobie, trzy żywioły. Ogień, Lód oraz Ziemię. Ten, który dostałby ten miecz, mógłby rządzić całym światem. Dlatego Innos, nie chcę aby Beliar dowiedział się o nim.
Innos jednak dał wizję pewnemu młodemu magowi Cronosowi, aby wspomóc poszukiwania. Przyglądał mu się wcześniej i jego przyjaciołom, i wie, że któryś z nich, mógłby posiąść miecz.
Tak więc, pewnego dnia trzej przyjaciele. Mag Wody Cronos, najemnik zwanym "Orcem", oraz łucznik Kluk, zaczęli szukać miecza w mrocznych kryptach...

C.D.N

Martin

Fajnie fajnie. Widzę, że to opowiadanie o ludziach częściowo z naszego forum. Także, proszę Cię o mnie umieszczenie w tym opowiadaniu. A co do niego samego, jest fajne, ciekawe i nie mogę doczekać się kolejnych części. 9/10.

Cro

Tak, zapomniałbym napisać. Po nieudanym wstępie z drugiej części "opowiadanie o forum" wymyśliłem coś innego. Postaram się, aby każdy wystąpił.

Karid · Gość

Najemnik zwany "Orcem" Smile

Powiem Ci że JUŻ mi się to podoba ^^

Matis

No ciekawy prolog tylko trochę za krótki ale mówi wystarczająco o fabule. Jak na razie nie ma czego oceniać więc czekam na kolejne części.

Arayo

Trochę krótkie ale to wkońcu prolog.Dość ciekawie,myślę,że coś z tego będzie.Czekam na nowe części. Very Happy

Johny

Nawet fajne, zaciekawiłeś mnie, czekam na dalsze części ^^

Maguire

Fajne. Ciekawe co by to było gdybym ja tam był.

Cro

... Mapę do owej krypty, znalazł Cronos w swoich starych papierach. Mapa nie była podpisana, więc przyjaciele postanowili ją sprawdzić.
Nastał mały problem. Kolejna pomieszczenie, było zabarykadowane dużym głazem. Przyjaciele spojrzeli się na siebie, gdy Orc zapytał:
- Co robimy dalej?
- Poszukam jakiejś runy, który pomogła by nam w tym wypadku. - powiedział spokojnym głosem Cronos.
- Cro, rzuć coś do żarcia. - rzekł Kluk, który lubił sobie pojeść.
Cronos, podał Klukowi dwa kawałki soczystej szynki, a w tym czasie zaczął przeglądać Runy.
Podszedł do niego Orc, wziął jedną z run do ręki.
- A może to? - spytał.
- Myślisz, że lodowa lanca załatwi sprawę?
- Spróbuj.
Cronos przygotował się do strzału i rzucił czar w skałę. Orc miał rację, duża siła czaru rozwaliła głaz na małe kawałeczki.
- Świetnie, idziemy dalej. - powiedział Orc.
- Poczekajcie muszę skończyć szynkę. - darł się Kluk.
Przyjaciele ruszyli dalej, jaskinia zaczęła się coraz bardziej rozszerzać, a na ścinach widniały jakieś malunki. Cronos podszedł bliżej, obejrzał je, jednak nic z nich nie wywnioskował.
Po pewnym czasie, zauważyli drzwi.
- Drzwi? W jaskini? - spytał Kluk.
- Zapewniam cię przyjacielu, to nie jest jaskinia. - powiedział Cro.
Orc złapał za zamek i dał znać, że zamknięte. Jednak dla niego nie było to żadnym problemem, gdyż Orc był świetnym i silnym wojownikiem. Jednym mocnym ruchem miecza rozwalił zamek, a drzwi otworzyły się same. Zaraz po tym zaatakowali ich nieumarlaki.
- Kurwa! - krzyknął Orc. Wyciągnął miecz i zaczął siekać szkielety.
Kluk wziął swoją halabardę, i biegł jak szalony, w stronę szkieletów.
Cronos, nie mógł zdecydować się jakiej runy użyć.
- Byle co, rzucaj! - doradzał mu Orc.
Cro wziął pierwszą lepszą runę, i okazało się, że był to świetny wybór 'śmierć ożywieńcom'.
Walka trwała dalej. Kluk zaatakował szkieleta zręcznym ruchem i go zabił, jednak podszedł do niego drugi z nich i ciachnął go mieczem w plecu.
- Ja cię zapierdole, kurwa! - krzyknął rozwścieczony Kluk. Szybkimi zręcznymi ciosami zabił umarlaka.
Potem w nogę dostał Cronos. Nie zauważył, że z 4 stron zaatakowały go szkielety.
- Muszę odpocząć, w rogu... - Cronos zaczął leczyć swoją ranę runą.
Orc nie poddawał się, i razem z małą pomocą Kluka zniszczyli wszystkich szkieletów.
W tym samym czasie wstał Cronos i oznajmił aby iść dalej.
- Co tu robią nieumarli? - spytał Orc.
- No cóż... - zaczął Cronos. - Może Beliar już wie o Klindze. - powiedział zmartwionym głosem.
- I pewnie też jej szuka. - dodał Kluk.
Dalej nie odzywając się ruszyli dalej. Szli opustoszałą jaskinią, aż zobaczyli wielkie ozdobione wrota. Były na nich dziwne manuskrypty, które Cronos próbował odczytać.
- Co to znaczy? - spytał Orc.
- Spróbuje przetłumaczyć. - Cronos skupił się i zaczął pracę.
Bo kilkunastu minutach spróbował, przetłumaczyć to. Okazało się, że przez drzwi, można dostać się tylko specjalną runą teleportacyjną.
Tymczasem Kluk, podszedł do tyłu po torbę, gdy zobaczył...

Rozdziały będą krótkie, ale powinny ukazywać się codziennie.
Z lekka za dużo dialogów, w następnej części, ujrzycie więcej opisów.

PS: Przeczytajcie sobie Orc od tyłu. Wyjdzie mój nick xD.

Martin

Fajny. Jednak masz racje, dużo dialogów. Jednak sprawę poprawiają przekleństwa i kilka opisów. I szczerze, to przekleństwo które powiedział Kluk, to szczerze jest stare. 7/10.
P.S. Rzeczywiście wychodzi Cro. A Cro od tyłu wychodzi Orc... Dziwne powiązanie ^^

Arayo

[quote="Cro- Ja cię zapierdole, kurwa! - krzyknął rozwścieczony Kluk. [/quote]

To mnie całkiem rozwaliło xD.
Fragment z szynką też był dobry,choć wogóle so mnie nie pasuje.Faktycznie dużo dialogów,ale dobrze wyglądają i opowiadanie jest bardzo dobre.Oby tak dalej.

Matis

No opowiadanie jest dobre, tylko jak będziesz wrzucał już na forum kolejne rozdziały to je przeczytaj jeszcze przed tym. Pozwoli to uniknąć kilku literówek jakie się w tym rozdziale znalazły.

Johny

2 razy powtórzyło się słowo szkielety ale i tak fajnie ^ .. ^ 8,5/10

Ksar

Nawet ciekawe, ale czytałem to bardzo szybko i wyłapanie błędów i innych takich rzeczy nie za bardzo mi wyszło. Na razie nie oceniam i czekam na kolejne części.

Karid · Gość

Nawet ciekawe. Ale mógłbyś nieco ograniczyć ilość przekleństw. Wiem że to dozwolone, ale nie przesadzajmy. Co za dużo to nie zdrowo Smile