Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna GOTHIC WEB SITE
Forum o grach z serii Gothic
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Przeklęta Granica" - Opowiadanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Twórczość własna użytkowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KnifeR
Nowicjusz miecza


Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:32, 02 Maj 2010    Temat postu: "Przeklęta Granica" - Opowiadanie

"Przeklęta Granica" Prolog

Rok 1419. Kraina zwana Caldarią. A dokładnie to jej pustynny skraw: Vepson. Podróżnicy podróżujący po Vepson, nie mają łatwego życia.
Po pierwsze, natarczywi pustynni bandyci, po drugie brak wody i wyżywienia.
Jeżeli jednak podróżnik, przygotuje się do wyprawy, ma szansę przeżyć.
Po pustyni kroczył pewien człowiek, a zwał się De Mario. Był on człowiekiem starszym, ale widać że pełnym krzepy. Na plecach miał pikę bojową, a ubrany był w czarną tunikę, ubrudzoną od pustynnego piachu. Twarz miał pełną blizn i zmarszczek. Włosy miał siwe, i nieumiejętnie związane w kucyk. Duże oczy koloru zielonego, spoglądały na pustynny krajobraz.
De Mario, zapuścił się na Vepson, w celu znalezienia jego dawnego przyjaciela: Jochnego Da Lorensa. Był idealnie przygotowany na tą wyprawę.
Niestety nie wiedział, że potrwa on aż tak długo.
Mario tłukł się po pustyni, ponad miesiąc, zapasy skończyły mu się 3 dni temu.
Teraz nie szukał przyjaciela, ale jakiegokolwiek źródła wody. Mario szedł kanionem, przynajmniej piach nie wchodził mu tak w oczy.
Szedł przez pustynię, pozbawioną zwartej roślinności, i tracił ciągle nadzieje, że kiedykolwiek znajdzie wody, a już w ogóle jego przyjaciela.
Mario z zmęczenia położył się na ziemi, w celu "chwili odpoczynku".
- Boże... pomóż... pomóż mi... - mówił resztkami sił Mario...
Łza lekko poleciała mu z jego zielonych oczów. Jednak wstał, bo wiedział, że niedługo zbliża się noc.
Niezręcznym ruchem złapał za kij, który zauważył koło głazu, którego leżał. Odpychając się nim udał się dalej...
Szedł około 10 minut, gdy zobaczył... 2 ludzi, którzy stoją przy czymś... przypominającym... studnie.
Mario był wniebowzięty. Nagle odzyskał się i biegł ile miał jeszcze sił.
Był już blisko, dwóch osobników patrzało na niego, jak by był jakimś Buszmenem.
Gdy już stał koło studni, zapytał się jednego z nich:
- Mogę... pić?
- Oczywiście. - uśmiechnął się do niego człowiek. - Widzę, żeś bardzo spragniony.
- O, tak! - powiedział Mario. - Ale pozwólcie... że... teraz się napiję.. - mówił zmęczony.
Mario napił się 4 kubłów wody i stwierdził:
- Głodny jestem!
Towarzysze spojrzeli na niego i powiedzieli.
- Nie daleko stąd, jest zamek Kuthar, tam najadłbyś się do syta, jeżeli masz parę miedziaków w sakiewce. - uśmiechnął się towarzysz.
- O tak! - uśmiechnął się sam do siebie Mario. - Czy zaprowadzicie mnie tam? - spytał.
- Oczywiście, to jakieś pół godziny drogi, pokierujemy ciebie. - odpowiedział ten drugi, który wcale się nie odzywał.
Uśmiechnięci, szli w kierunku Zamku Kuthar...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KnifeR dnia Nie 20:59, 02 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karypto
Rycerz


Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 1450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Strzelin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:52, 02 Maj 2010    Temat postu:

Nieźle się zapowiada, tylko muszę się przyczepić do tekstu "napił się czterech kubłów wody" a nie lepiej by było "wypił cztery kubły wody" ?
Poza tym jest dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KnifeR
Nowicjusz miecza


Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:56, 02 Maj 2010    Temat postu:

Tak, było by lepiej jednak że nie poprawiam - niech czytają, co ja wymyśliłem Wink .


PS: Na razie tytuł dużo nie sugeruje, ale potem... będzie dużo znaczył ;p .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gothard
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: wiem, że to czytasz?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 06:07, 03 Maj 2010    Temat postu:

Cóż...zauważyłem pare błędów. Zapasy skończyły się 3 dni temu...człowiek jest w stanie bez wody przeżyć maksymalnie 3 dni (przy czym w trzecim z totalnego wycieńczenia następuje jego śmierć) i to mi jakoś tak niepasowało. Drugie...studnia na środku pustyni? Jeśli i jest tam woda to okoliczny teren powinen być nawodniony i oaza powinna tam się znajdować. I jeszcze nagle dobroczynni ludzie...nie no dla mnie to trochę za bajkowe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Wrzód(Zbanowany)


Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Okolice Płocka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 09:03, 03 Maj 2010    Temat postu:

Hmm... Co tu dużo oceniać... Opowiadanie jest niezłe ale... Studnia na środku pustyni i zamek? Może jakieś miasto jak Jerozolima? Ale ten koleś za bardzo przypomina mi Abrahama... Co do tekstów to też źle nie jest, poza tym że jest jedno powtórzenie na samym początku, oto one: A dokładnie to jej pustynny skraw: Vepson. Podróżnicy podróżujący po Vepson, nie mają łatwego życia. Ogółem 7/10.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KnifeR
Nowicjusz miecza


Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 09:04, 03 Maj 2010    Temat postu:

Będzie lepiej, wiem że w prologu, jest dużo nie do mówień. Poprawię się w następnej części, która wyjdzie dziś albo jutro ;p .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nargan
Wojownik


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:06, 03 Maj 2010    Temat postu:

Nienajgorszy styl. Masa powrótrzeń wcale nie jest taka rażąca.
Jednak przed opublikowaneniem kolejnej części opowiadania, polecam Tobie przeczytać całość na głos. Wyłapałem kilka bezsensownych literówek, przekręconych wyrazów takich jak "siłę" na "się".

Wstrzymam się z ocenianiem, jako, że niewiele tu do oceniania. Jeżeli pojawi się dalsza część - z pewnością ją przeczytam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KnifeR
Nowicjusz miecza


Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:41, 05 Maj 2010    Temat postu:

No to następna część jutro - przepraszam, że nic nie pisałem, ale miałem dwudniowy szlaban a dziś mogę tylko na 15 minut...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Twórczość własna użytkowników Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin