GOTHIC WEB SITE

Brutus

Rezyduje tu najwyższy ze strażników. Sprawuje on władzę w dolnym mieście. Jest on bardzo surowym przywódcom, ale za to strażnicy, jak i obywatele chodzą jak w zegarku. Ma on bardzo wysokie wymagania od rekrutów chcących dołączyć do jego podwładnych. Jego siedziba jest połączona wraz z więzieniem.

Grignus

Grignus wchodzi do siedziby Brutusa - przywódcy straży.
-Witaj Brutusie. Chciałbym dołączyć do straży miejskiej.

Brutus

Najwyższy ze strażników był zajęty oglądaniem mapy i różnych zapisków.
-Podejdź tu. Możesz mi powiedzieć coś o sobie? Skąd jesteś jak się zwiesz i w czym jesteś najlepszy? -Powiedział podnosząc na Ciebie swoją szpetną twarz. Wzbudziła ona w tobie lekki strach.

Grignus

Grignus podszedł do Brutusa.
-Na imię mam Grignus , a na nazwisko Kurgur. Pochodzę z Vengardu, najlepszy jestem w walce mieczem jedno i dwuręcznym.

Brutus

Brutus patrzył na ciebie swoim jednym okiem. Chyba nie był pewny co do Ciebie. Ale w końcu przemówił.
-Dobrze... Na pewno wiesz, że Khorinis to bogate miasto. A w takim mieście nie brakuje złodziei. I to jest właśnie wątek główny twojego zadania. Ostatnimi czasy zgłoszeń o obrabowanie znacznie wzrosło. Masz się dowiedzieć kto za tym stoi. Niestety wiemy tylko, że złodzieje na pewno są w mieście. Musisz zdać się na swój instynkt. Jeżeli zlokalizujesz grupę bądź złodzieja, który za tym stoi będziesz mógł przystąpić do straży.

Grignus

- Kto został okradziony?

Brutus

-Constantino, chyba dlatego teraz tak nie ufa nowo przybyłym, oraz Matteo. To są najważniejsi gdyż są oni mistrzami. Reszta to zwykli obywatele. Dobrze a teraz idź. Jak czegoś się dowiesz od razu mów to mi.

Grignus

-Tak jest!
Powiedziałem po czym wyszedłem z siedziby.

Maguire

Witaj. Chciałbym zamieszkać w tym mieście. Wiesz może jak mam zdobyć mieszkanie? A może muszę dołączyć do...straży?

Brutus

Brutus patrzył na mapę kiedy podniósł głowę Twoim oczom ukazał się nieprzyjemny widok. Nie miał oka, za nie było sztuczne. Od policzka, przez sztuczne oko aż do czoła rozciągała się straszna blizna. Strach ogarną Twoje serce.
-Chcesz mieć gdzie mieszkać? -Odparł dziwnie spokojnym głosem. -W mieście niestety nie znajdziemy dla Ciebie miejsca. Ale czekaj, czekaj... Jest pewna chatka myśliwska w pobliskim lesie. Jest to bardzo spokojna dzielnica i świetne tereny łowieckie. To jak będzie chciałbyś tą chatę?

**Diego**

- Brutusie chciałbym dołączyć do straży, co mam zrobić byś mnie przyjął? - mówi.

Maguire

-Znając życie pewnie pełno bandytów....Ale wezmę... To coś będzie kosztować? Jeżeli tak to mój łuk jest do usług...

Brutus

Brutus zaczął się głośno śmiać.
-Zero bandytów chatka znajduje się nieopodal miasta. Bandyci nie zapuszczą się tak daleko. A jeśli chodzi o zapłatę. Będziesz musiał dowieść, że się nadajesz na taki "prezent". Ostatnio za farmą Akila pojawiła się grupa bandytów. Chyba wiesz co dalej robić prawda?

Grignus

Wchodzę do siedziby.
-Witaj Brutusie! Chciałbym złożyć raport dotyczący Mattea. Otóż tak : Matteo został okradziony 3 dni temu. Wyszedł odlać się i kiedy wrócił jego sakiewek nie było. Powiedział że widział kogoś kto uciekał do portu. Niestety widział tylko jego plecy.

Brutus

-Dobrze zawsze to coś. Ale następnym razem przychodź z mocnym konkretem. Idź do portu tam musi być jakiś trop.