GOTHIC WEB SITE

Brutus

Na placu treningowym codziennie od piątej rano do dwudziestej trenują strażnicy. Ich nauczycielem jest Wulfgar. Można u niego wiele się nauczyć, lecz jest bardzo wymagającym nauczycielem, oraz nie toleruje lenistwa, nawet bardzo tego nie lubi. Lepiej nie wchodzić mu w drogę.

Grignus

-Witaj Wulfgarze! Przysyła mnie Brutus. Masz przydzielić mi dwóch strażników. Mam z nimi przyprowadzić strażników miejskich - zdrajców.

Brutus

-Dwóch strażników powiadasz? -Nauczyciel nawet się do Ciebie nie odwrócił tylko nadzorował poczynania strażników. -Dobrze weź tych dwóch obiboków... Ostatnio nie przykładają się do treningów. -Wskazał palcem na wojowników po czym pokazał by tu podeszli. -Idziecie z tym oto człowiekiem po jakiś tam zdrajców.

Grignus

Popatrzyłem na moich kompanów i powiedziałem.
-Dobra, ruszajmy!
I poszliśmy razem do magazynu.

Don Sair

- Hej, pszysłano mnie tu po dwóch towarzyszy by złapać handlarza który sprzedaje owary bandytą.

Brutus

Trener strażników stał z założonymi rękoma. Stał tyłem do Ciebie, dlatego mówiłeś jakby do jego pleców. Nawet nie odwrócił swej głowy. Pokazał tylko na dwóch strażników, którzy do niego podeszli. Następnie wskazał na Ciebie i obrońcy miasta ruszyli w Twą stronę. Stanęli oni przed Tobą na baczność i zasalutowali. Chyba mogłeś już im wyjaśnić o co chodzi. Jeden z nich był wyposażony w miecz dwuręczny a drugi w miecz jednoręczny i kuszę.

Don Sair

- No dobra. Pomożecie mi złapać tego handlarza. A teraz za mną.
Poszłem w stronę wyjścia z koszar.