Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna GOTHIC WEB SITE
Forum o grach z serii Gothic
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skazaniec

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Twórczość własna użytkowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Epikur
Wojownik


Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mroku pochłaniającego mą duszę.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 09:37, 15 Sie 2016    Temat postu: Skazaniec

Stoję przed jakimś kolesiem, który coś
czyta. Ignoruję go. Po chwili jakieś
silne ręce łapią mnie w pasie i ktoś
rzuca mną w jakąś niebieską bańkę.
Przebijam się przez nią i spadam w
dół.
Ląduję w kolonii. Wyczołguję się z
wody, parskając dziko.
Dostaję w ryj od kolesia ubranego w
pedalskie czerwone wdzianko, które
więcej odkrywa niż zakrywa. Rzucam
się na niego. Dostaję ponownie od
jego kumpli. Chichoczą jak jakieś
podlotki kopiąc mnie.
Wloką mnie w jakieś nieznane mi
miejsce. Nie oszczędzają mnie, co
chwila jeden z nich mnie uderza.
Po drodze mijamy dwóch kolesi
walczących między sobą o butelkę
piwa.
Ciągną mnie dalej. Moja głowa co
chwilę uderza o kamienie. Moi
nadzorcy doskonale o tym wiedzą, w
końcu uśmiechają się głupkowato.
Stawiają mnie na nogi przed jakąś
dziurą. Wiem, że nie powinienem, ale
z ciekawości zaglądam. Dostaję
potężnego kopa w dupę, po którym
spadam w dół. Podczas lotu widzę
wielu pracująch czubków, którzy
uderzają kawałkami drewna o litą
skałę. Uderzam o ziemię. Na szczęście
upadek złagodziło czyjeś ciało. Dukam
pod nosem przepraszam i rozglądam
się ciekawie.
Powolnym krokiem podchodzi do
mnie jakiś dziad, idzie i stuka laską o
ziemię. Wkurza mnie to
niemiłosiernie, toteż krzyczę:
- Panie, założyłby pan jakąś gumkę na
koniec tego kilofa!
- Jakby twój stary założył gumkę, to
byś się mnie teraz nie czepiał! -
Krzyczy.
Przyznam, że mnie zaskoczył. Nie
wiem prze chwilę co odpowiedzieć. W
końcu wpadam na dobry pomysł:
- Spieprzaj, dziadu! - Wrzeszczę.
Widzę jak zmieszany starzec jakby
skurczył się w sobie. Uśmiecham się
pobłażliwie. Widzę błysk stali,
zdziwiony wytrzeszczam gały i patrzę
na lecący w moją stronę kilof.
Przeleciał ze świstem mijając moją
głowę o kilka metrów.
Do moich uszy dotarł zdławiony krzyk.
Nie oglądając się za siebie, biegnę jak
szalony, ścigany przekleństwami
starca. Docieram do jakiegoś podestu,
gdy w tył głowy uderza mnie laska.
Skaczę jak poparzony, szukając
potencjalnego obrońcy.
Po chwili widzę jakiegoś pijaka,
chlejącego bimber czerpakiem z
wiadra. Podchodzę zaciekawiony.
Dookoła widzę wielu poległych w tym
szlachetnym sporcie. Ktoś liczy przy
każdym zanurzeniu czerpaka. Tłumy
uniemożliwiają mi dokładniejsze
rozeznanie w sytuacji. Nagle słyszę:
- Złamał się... Złamał. - Zasmucony
postanawiam ruszyć dalej. - Złamał się
czerpak. Ian będzie pił bimber prosto
z wiadra.
Zaskoczony zatrzymuję się i
nasłuchuję. Nagle widzę pijącego
kilka metrów dalej kolejnego faceta.
Ten jest ubrany w skórzaną imitację
zbroi płytowej. Pije ryżówkę
szklankami. Co drugą porcję
dyskretnie wylewa za siebie, ku
uciesze stojącego tam menela, który
każdą dawkę zlizuję z podłogi. Z
niesmakiem podchodzę do niego i
zasadzam mu kopa. Przewraca się na
alkohol nie przerywając picia.
Stojący przede mną facet kołysze się.
Widzę, że już długo nie wytrzyma.
Podchodzę do niego i łapię za ramię.
Słyszę trzask i koleś przewraca się na
ziemię. Z nogawki wystaje mu kawał
kija. Dyskretnie usuwam dowód
oszustwa i zrzucam go piętro niżej.
Słyszę:
- Mamy nowego szefa. Asghan
odpadł. Ian jest nadzorcą kopalni.
Brawo dla zwycięzcy!
Dołączam się do owacji licząc, że
nowy szef da się napić swoim fanom.
Mylę się. Koleś chowa pozostały
alkohol za siebie i goni nas do roboty.
Widząc, że stoję i nic nie robię,
przywołuje mnie gestem ręki.
- Dlaczego nic nie robisz? - Jestem
zdziwiony. Nie sądziłem, że po takiej
dawce alkoholu będzie wogóle
trzymał się na nogach, a on na
dotatek normalnie mówi.
- Nie chce mi się. - Odpowiadam
dyplomatycznie.
- Oho. Mamy lenia. Wiesz co tu
robimy z leniami?
- Dajecie im alkohol? - Pytam z
nadzieją.
- Niet. Topimy ich w nim.
- Jestem gotowy. - Ochoczo zaczynam
się rozbierać.
- Myślisz że na kogoś takiego będę
marnował bimber? - Zaczął robić się
czerwony na twarzy. Dość dziwnie
kontrastowało to z jego ciemną
karnacją.
- Cicho siedź Rumunie i dawaj mi
alkohol!
- Masz jaja. - Stwierdza.
- Tak. Odziedziczyłem je po matce.
- Co chciałbyś robić? - Pyta jakimś
dziwnym głosem, podejrzanie się
uśmiechając.
- Leżeć na tyłku i zarabiać majątek.
- Oczywiście.
- Naprawdę? - Pytam z nadzieją.
- Nie, durniu. Łap za kilof i bierz się
do roboty.
Biorę leżący w pobliżu obrzygany
kilof i troskliwie wycieram go o
ubranie leżącego w pobliżu pijaka.
Podchodzę do skały, w którą kilku
roboli uderza ostrzami intensywnie
stękając. Efekty ich pracy są dość
mizerne. Uderzam z całej siły. Spory
kawał skały odpada i uderza o ziemię.
Podchodzi do mnie jakiś koleś w
czerwonym wdzianku ze szminką na
ustach.
- Widzę że jesteś silny. Przyda się ktoś
taki w mordowni. - Pozostali kopacze
uśmiechają się perfidnie. - Chodź za
mną.
Czym prędzej odkręcam się i idę w
przeciwnym kierunku. Cudak kiwa
palcem, całym w przeróżnych
pierścionkach i pod ramiona łapię
mnie dwóch drabów.
Ciągną mnie za nim, mimo moich
wrzasków. Krzyczę jak opętany,
wszyscy w pobliżu zasłaniają uszy.
Tylko tych dwóch nic nie rusza.
Wrzucają mnie do jakiegoś
pomieszczenia i pośpiesznie
wychodzą. W środku stoi ten dziwny
facet.
- Zanim pójdziesz do mordowni, masz
coś dla mnie zrobić.
- A jeśli nie zrobię?
- To twoje zwłoki zostaną
rozsmarowane po całej kopalni. -
Zaczął oblizywać się podejrzanie. Jego
palce iskrzyły się od mocy. Dotarło do
mnie, że mam przed sobą maga.
- Co mam zrobić?
Wciska mi do ręki jakiś dziwny pejcz i
odwraca się. Wszystko bez słowa.
Rozwiązuje szatę, która upada na
ziemię, odsłaniając nagie ciało.
- Uderzaj najmocniej jak potrafisz! -
Mówi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Twórczość własna użytkowników Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin