Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna GOTHIC WEB SITE
Forum o grach z serii Gothic
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poszukiwania z wielkim dylematen

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Twórczość własna użytkowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Roland12
Czeladnik


Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A co cie to ? xD
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:24, 22 Sty 2010    Temat postu: Poszukiwania z wielkim dylematen

Poszukiwania z Wielkim dylematem



PROLOG

"Dawno temu pewni trzej magowie Wody,Ognia i Ciemności postanowili wywołać poteżny artefakt Xerion Aldah niezwykły miecz posiadający równie niezwykłe właściwości.Wszystko szło dobrze składniki były przygotowane.Niestety dzień przed rytuałem zachorował na ciężką chorobę Mag Wody-Umbelas i nazajutrz umarł.Dwaj magowie byli bezsilni.Nie mieli wystarczajacej mocy by przywołać Xerion Aldaha. Czarodzieje porzucili przywołanie tego artefaktu, ale zostawili formuły i wszystkie potrzebne składniki do rytuału.Później krążyły legendy o potężnym mieczu i o potędze jaką może posiadaczowi zapewnić.Potężni magowie, lub wojownicy szukali tych formuł, lecz ich poszukiwania spełzły na niczym.Aż do dzisiaj pewien mag wody poszukuje tych formuł śniąc o potędze i wielkiej władzy.

Rozdział I "Plany są, ale... co sie dzieje??"


Mag Igoriat w swojej wieży dokonywał przeróżnych jak i przedziwnych eksperymentów.Był to człowiek dość silny, lecz prawdziwego mistrza odnajdywało się w nim jak rzucał klątwy lub zaklęcia.Badał on manuskrypty i księgi o, których zapomniano wieki temu. W tych księgach znajdowały sie nienormalne wręcz zaklęcia i przepisy na mikstury jak np. esencja beliara lub zaklęcie mogące zniszczyć cały świat magiczny bez najmniejszego urazu na świat materialny. Igoriat badając te zaklęcia i przepisy przypomniał sobie, że miał się spotkać w mieście Torgut ze swoim przyjacielem Dangarem. Miasteczko to było bardzo stare mówiono, że miało już około tysiąc lat, ale na wskutek rozbić dzielnicowych Królestwa Myrtany, jest ono podupadłym miastem z wysokim wskaźnikiem przestępczości. Nie dalej niż pół godziny zajeło przyjście Igoriatowi do Torgut. Gdy już doszedł on do miasta zastał dwóch strażników pilnujących bramy do miasta. Igoriat ledwo co doszedł do bramy usłyszał krzyk strażników i dźwięk rogu. Mag wiedział doskonale co się dzieje, orkowie atakują, a, gdy wszedł do miasta szybko pobiegł do ratusza miejskiego sprawdzic u Gubernatora co się dzieje. Kiedy dobiegł już do przywódcy miasta Finhlasa nie wiedział on o co magowi chodzi.

-Igoriacie co ty...?-Nie dokończył zdania Finhles

Do sali ratusza wbiegł zdyszany paladyn.

-Panie...orkowie zaatakowali miasto...zaczeła się panika...niedługo złamia obronę i orkowie dotrą do ratusza.- mówił ledwo mogący złapać oddech Paladyn

-Jak to?!Rozkażcie kusznikum wejść na wieże i zestrzelić te plugawe istoty tak, żeby nigdy już nie zobaczył życiodajnego światła Innosa!!!-Mówił zaskoczony i zdenerwowany Paladyn

-Tak jest!-zasalutował i przyjął rozkazy dzielny rycerz

Finhlas kazał Igoriatowi zostać na dłuższy czas u niego, nim się to wszystko skończy. Nazajutrz przewaga orków była oczywista. Finhles wezwał Igoriata na rozmowe, o której mógł załeżyć los miasta.

-Igoriacie, przyjacielu czy nie znasz jakieś zaklęcia, które powstrzymałoby te bestie, bo... przegrywamy i nie dalej jak jutro czy nawet dzisaj orkowie moga wedrzeć się do Wschodniej dzielnicy a potem do ratusza.-mówił z goryczą porażki Finchles

Igoriat dość długo nie odpowiedział na to pytanie, ale w końcu zaczął.

-Mógłbym... nie to zbyt niebezpieczne-Przerwał sobie Igoriat
-A inwazja orków na miasto to jest bezpieczna, kurwa człowieku i tak juz nie mamy nic do stracenia.-Mówił rozżalony i równie zdenerwowany Paladyn
-Dobrze więc, lecz potrzebuje potrzebuje magicznego berła obojętnie jakiego potrzebuje "gąbki" do mocy magicznej przy tym potężnym zaklęciu i jakieś dziesięciu brył rudy, zwój mam przypadkowo w kieszeni... chyba macie to wszystko w magazynie tak?-Zapytał sie Igoriat

Okazało się, że to wszystko znajduje się dobre kilkadziesiąt metrów stąd na północny-zachód


Rozdział II "Wygrana jest, rytuał też, lecz skąd orkowie ?"


Finhles wysłał dwóch zwiadowców, żeby poszli po te rzeczy do magazynu. Igoriat zastanawiał sie jak długo potrwa nim obrona w mieście zostanie przełamana. Niestety niespełna pół godziny później przyszedł tylko jeden zwiadowca i na dodatek mocno ranny. Zwiadowca zdał raport i powiedział, że kompletnie nic nie ma takiego w magazynie. Finhles załamał się, Igoriat zaczął rozmyślać, natomiast zwiadowca stracił przytomność z wycieńczenia. Paladyn kazał pobliskiemu alchemikowi wyleczyć zwiadowcę. Igoriat natomiast sięgnął po swe zapiski do kieszeni i szybkim pędem pognał na dziedziniec ratusza miejskiego. Wypowiedział słowa WIERDEATH IRKANTAR i w trybie natychmiastowym znalazł się w wieży. Szybko pobiegł na najwyższe piętro z zaklętym kręgiem. Miał tam drewnianą laskę z metalowym czubkiem. Nagle przypomniał sobie coś istotnego oraz bardzo ważnego i pognał w te pędy do piwnicy,ponieważ zgubił runę teleportacyjną do piwnicy. Szukał, szukał i szukał poprzewracał wręcz wszytko do góry nogami. Wreszcie znalazł dość średniej wielkości, ale za to bardzo ciężki duży i zakurzony drewniany kufer. Za pomocą zaklęcia przeniósł ten kufer oraz samego siebie na sam szczyt tejże wieży. Igoriat przeteleportował się na dziedziniec . Otrząsnąwszy się z tych niecodziennych ćwiczeń Igoriat wyjął ze skrzyni kilkadziesiąt brył rudy i ułożył je estecznie na samym środku kręgu. Wtem mag wziął laske podniósł dwie ręce do góry mówił zaklęcia i zaraz po tym utworzył się bardzo jasna łuna światła, która mogłaby oślepić zwykłego śmiertelnika. Jak już czarodziej wiedział, że to juz ten czas, powiedział słowa, które ukończą rytuał. Mag zakończył rytuał odskoczył na kilkanaście metrów rozpoczęło się lekkie trzęsienie ziemi. W tej chwili mag poczuł, że w tych okolicznościach wolałby być teraz na dole, lecz trzęsienie się skończył łuna światła będąca sercem całego zaklęcia znikła. Czarodziej teleportował się na dziedziniec ratusza, patrząc się na tłumy zabitych paladynów jak też orków.

-Nikt się nie ostał oprócz jednego-Pomyślał głośno Igoriat-bardzo dobrze, idę szukać Finhlesa.

Okazało się, że mag po kryjomu w nocy rzucił potężne zaklęcie ochronne na Finhlesa, co skutkiem tego było, że ten czar zniszczenia nie dosięgnął go. Igoriat szukał paladyna i znalazł wreszcie go niedaleko ratusza, koło bramy wyjściowej. Finhles utracił na chwile przytomność, kiedy potężna fala energii rozeszła się po całym mieście i jego okolicach Igoriat bardzo dobrze o tym wiedział podszedł do niego więc i powiedział.

-Wstawaj Finhles już jest po wszystkim-Rzekł głośno Igoriat
-Na Innosa jak głowa mnie boli!!!-Jęknął paladyn
-Dlaczego ty uciekłeś, kiedy się zaczęło i zwiałeś jak tchórzliwy pies!?-Mówił w szoku paladyn
-Po pierwsze to ja ci uratowałem życie tak więc powinieneś mi podziękować, a druga sprawa nie nazywaj mnie tchórzliwym psem bo możesz gorzko tego pożałować, a po trzecie musimy czym prędzej stąd uciekać!-Powiedział jednostajnie i spokojnie ów Mag

Okazało się, że na ten najazd orków nie jest jednorazowy. Igoriat miał wizje, w której Adanos ostrzegał go, żeby uciekali do króla powiedzieć im, że niedługo zacznie się koszmar z orkami, z którymi bardzo prawdopodobnie nie poradzi sobie ów Kraj. Finhlesa zaciekawiła jedna rzecz, że nigdy nie nawiedzali orkowie owych krain. Igoriata nie zaskoczyło to jednak wcale, bo wiedział, że prędzej czy później zacznie się piekło, ponieważ mroźna zima z północy zmusi orków, żeby przyszli do cieplejszych krajów. Igoriat wiernie wykonywał owe polecenia, bo Adanos powiedział mu, że nagrodą będzie potężny,pradawny miecz Xerion Aldach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Twórczość własna użytkowników Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin