Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna GOTHIC WEB SITE
Forum o grach z serii Gothic
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mass Effect

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Inne Gry / RPG/MMORPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sapcio
Paladyn


Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 2035
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Doliny Słowa Złego, Nieznanego
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:50, 19 Lut 2009    Temat postu: Mass Effect

Pierwszy raz o Mass Effect słyszałem w CD Action, jeszcze przed PC premierą. Zapowiadany jako coś epickiego, jako niesjamjowity(sorry, jakiś syndrom Kaji'ego z NWN2 Maska Zdrajcy) cRPG. Wielce się zaciekawiłem, zacząłem czekać na grę. Zagrałem jak widać jakiś rok po premierze, ale to nie problem. Pełny nadziei i energii wyruszyłem ratować wszechświat.
Rozpocząłem oczywiście od stworzenia postaci, do wyboru jest 6 klas. Żołnierz, technik, biotyk oraz krzyżówki tych 3 podstawowych. Na początku wszystko wygląda dobrze. Wybrałem żołnierza, bo lubię mieć wszystko pod kontrolą(tj. celownikiem). przez całą grę osiągniemy prawdopodobnie gdzieś 30-45 poziom, czyli w teorii ani za dużo, ale za mało. W praktyce i za dużo, i za mało, gdyż, niestety rozpocznę już od narzekania, rozwijanie postaci nie sprawia przyjemności. Przy awansie postaci otrzymujemy 2 punkty, które można zainwestować w różne umiejętności. Każda klasa ma dostępne inne umiejętności, nie ma nic takiego, że żołnierzem możemy rozpocząć naukę biotyki, rozwój jest "liniowy". Mamy więc kilka pasków z umiejętnościami, obok plusiki i klikamy, nie trzeba przy tym niestety się głowić i zastanawiać co wybrać, panowanie nad bronią plus kilka zależnych od klas postaci umiejętności, kolejne etapy w doskonaleniu się to jedynie kilkuprocentowe zmiany np. celności i co jakiś czas ulepszenie "zdolności specjalnych" które uruchamiamy za pomocą menu aktywnej pauzy lub podporządkowujemy klawiszom 1-0. Nic nie myślimy, nie zastanawiamy się, klikamy prawie na oślep i przeżyjemy. Poza tym żadnych szczególnych różnic siły postaci z początku i końca gry, już większe zmiany da po prostu czterokrotnie potężniejsza broń, bo postać to co najwyżej jakieś 20-30% więcej obrażeń da przy maksymalnym wyuczeniu.
Teraz o samej walce, do której zresztą sprowadzają się główne założenia gry(niestety). Widok zza postaci, celownik pośrodku ekranu, 2 towarzyszy i do boju. W miarę strzelania celność maleje, więc czasem trzeba przystanąć i nabrać celności. Wszystko zależne od umiejętności posługiwania się bronią. Podczas walki podobnie jak w Gears of War chowamy się za przeszkodami i strzelamy tylko gdy się wychylimy. Całkiem ok. Nasi towarzysze starają się pomóc, nawet im to idzie. Technicy i biotycy walczą głównie czymś w rodzaju „magii” jednak tego nie opiszę, ponieważ moja postać nie potrafiła z tego korzystać, a nie interesowałem się co umieją koledzy z zespołu, gdyż siła broni palnych wsparta pomniejszymi zdolnościami wystarczyła by grę przejść, mając trudności tylko w kilku punktach historii.
Rozgrywka przypomina grę RPG, podkreślam przypomina, nie jestem w stanie nazwać tego grą RPG. Porządny epreg powinien mieć mądry rozwój postaci, jak już wiecie, nie uraczycie tego w Mass Effect. Kolejna sprawa to przemyślany i porządny ekwipunek, tego też(niestety) nie uraczycie. Wszystko nazywa się lekko drętwo( „Tsunami V”, „Tornado III”, „Lansjer VII”), jak bronie, tak i pancerze. Ulepszenia brzmią troszkę lepiej, ponieważ zawierają w sobie jedynie rodzaj ulepszenie(np. amunicje zapalające, polonowe, fazowe, zapalające itp.) i te nieszczęsne cyferki rzymskie. Cyfry te oznaczają siłę broni. Z początku gry posiadamy jedynie ekwipunek oznaczony jako „I” oraz „II”. Dopiero w późniejszych etapach gry(prawdopodobnie uwzględniając poziom postaci) spotykamy „III”, „IV” i tak do bodajże „VIII”. Niezbyt ładnie to wygląda w oknie ekwipunku, które jest mało czytelne jak i przez samo siebie, jak i niespecjalne nazwy przedmiotów.
W Mass Effect rozmowy są skonstruowane nieco dziwnie, nie są zbyt intuicyjne(a taki był chyba zamiar). Zamiast dokładnie przedstawionych kwestii dialogowych mamy jedynie przedstawione kilkusłowne zdanka, które maja w przybliżeniu określić charakter naszej odpowiedzi. Czasem to co kliknąłem i powiedział Komandor Shepard było przeciwne temu co chciałem powiedzieć, przez to nie można wczuć się w postać. Jeśli już o dialogach mowa, ekipa polonizacyjna nie spisała się świetnie, często aktor grający postać mówi co innego niż jest napisane, są to pomyłki rzadkie i dotyczą tylko kilku słów, ale jednak kłuje. Błędem totalnym jest już pozostawienie jednej kwestii w języku angielskim, i na dodatek bez głosu. Gdyby to dotyczyło zadania pobocznego mógłbym wybaczyć, ale zdanie z wątku fabularnego? W rozmowach jest jednak coś co może się podobać, czyli dialogi, w których jest wspominana ranga komandora, fajnie jest czasem po przechwalać się stopniem, albo po prostu po żołniersku odpowiadać do innych, to plus, gdyby bardziej przemyślano rozmowy byłoby bardzo fajnie. Jeśli chodzi o fabułę to jest nawet dobra, szczególnie jeden moment(gdzieś tak środek czy troszkę późniejszy kawałek) bardzo mi się podobał, na chwile zapomniałem o wszystkich wadach gry, a trochę ich jest.
Poza kiepskim rozwojem postaci, ekwipunkiem i dialogami są 3 rzeczy o których należy wspomnieć. Pierwsza to Mako, pojazd do jazdy na powierzchni planet. Etapy z jego wykorzystaniem są nudne i głupie. Jedzie się takim pojazdem po planecie(tu wspomnę dodatkowo, że jak cała gra ma całkiem dobra grafikę to powierzchnie planet są kanciaste i bez jakiegokolwiek kamyczka/drzewka, czyżby lenistwo twórców?) i ewentualnie strzelanie do przeciwników. A pojazd takiż potężny, takiż twardy, że gdy byłem na wyższym poziomie wolałem wyjść i na piechotę pokonać wroga. Czy ktoś to w ogóle przemyślał jak ma to wyglądać? Właśnie etapy z Mako to element gry, za który zabieram prawie pół punktu. Drugi element, za który zabieram pół punktu to zadania poboczne. Tu już nie ma żadnego wytłumaczenia, lokacje, w których wykonujemy poboczne questy są niemal identyczne! Czasem przestawiona jakaś skrzynka czy coś, ale to nie zmienia faktu, że kilkukrotnie odwiedzamy to samo miejsce. Ostatnią rzeczą, która mnie szczególnie zbulwersowała to długość gry. Starając się robić wszystkie zadania poboczne ukończyłem grę w niecałe 19 godzin. Jak tak można przy grze nazywanej przez wielu ludzi grą RPG?
Grafika Mass Effect jest dobra. Aby poprawić grafikę i przysłonić ewentualne babolki ekran przesłania lekka „mgiełka” z jednej strony to pomaga, ale z drugiej troszkę nieładnie wygląda. Modele postaci są dobre, zbroje wręcz bardzo dobre. Bronie mają tylko kilka określonych wyglądów, tu jest ubogo. Na tle wszystkiego razi niedopracowanie powierzchni planet, szpecą cała grę.
Podsumowując Mass Effect to próba zostania wielkim RPG-iem. Nie udało się z 2 powodów, brak dopracowania i lenistwo ora zbytnie nastawienie na dynamiczna walkę a nie rozmowy, fabułę i zadania poboczne. Nie mniej jednak gra w jakiś dziwny magiczny sposób wciąga, gdyby twórcy poprawili swoje błędy usunęli etapy z Mako i stworzyli porządne lokacje do zadań pobocznych być może byłoby 9. A że póki co nie ma szans na poprawę, która może nastapić najwcześniej w dniu premiery Mass Effect 2 pozostaje nam czekać, może wyjdzie inny RPG, który odniesie sukces?

Plusy i minusy:

+ coś wciąga Smile
+ bycie komandorem
+ Wrex(w recenzji nie wspomniałem, ale zajebisty gość)
+ Virmir pomijając etap z Mako
+ fabuła

- Mako
- nieudane rozmowy
- ekwipunek
- powtarzalność lokacji zadan pobocznych
- grafika powierzchni planet

Ocena: 8/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gothard
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: wiem, że to czytasz?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 08:49, 20 Lut 2009    Temat postu:

Chciałbym zagrać w Mass Efecta ale powiem jedno, moji koledzy wywnioskowali, że tą gre da się prześć bez najmniejszych problemów biotykiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kathem
Nowicjusz miecza


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:08, 30 Sie 2010    Temat postu:

Właśnie odpaliłem sobie niedawno Mass Effect i powiem że gra jest zarąbista. Przeszedłem już raz żołnierzem, teraz przechodzę drugi jako biotyk. Gra jest naprawdę bardzo fajna i polecam ją wszystkim, bo to nie tylko znakomity erpeg ale też dobra taktyczna strzelanka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Inne Gry / RPG/MMORPG Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin