GOTHIC WEB SITE

Sapcio · Wysłany: Wto 14:54, 18 Mar 2008 Temat postu:

I ja właśnie nie wiem czemu BG jest klasykiem Confused

. Z fabuły nic fascynującego, wiele czasu to zwykłas sieka i tyle. Klimatu prawie nie ma. Z postaci to tylko Minsci(i Boo naturalnie Very Happy

) są fajni.

ZA CO PRZYDOMEK "KLASYK RPG" Question

.

Wilk · Wysłany: Sob 13:38, 29 Mar 2008 Temat postu:

Mam biger problema. Mam misję w domu coś na F że mam go eskortować i doszedłem do niego ale tam jest Moira i jego kumple i nie wiem jak ich rozwalić bo ten Moira to jakiś tytan i się leczy Evil or Very Mad

Mój skład
Ja (łotrzyk)
Krasnolud
Diablica z łukiem (w tej walce daje jej rapiery)
Czarodziejka coś na Q

Pomoże mi ktoś ?

Sapcio · Wysłany: Sob 14:57, 29 Mar 2008 Temat postu:

Eee powiec, gdzie to zadanie, jakie dla kogo i poco, bo kompletnie nie wiem o co chodzi Confused

.

Kilka porad:

Ty- zależy czym walczysz Razz

.
Krasnoludek- On jest jedną z najważniejszych postaci twojej drużyny. Dla niego najlepszą zbroję i młotek.
Diablica- Oj, ognisty bazdygan, jakiś wypasiony sztylecik i niesamowicie ciachała jak na złodzieja Very Happy

. W rzadnym wypadku łuk...
Czar... (nie wiem jak ta klasa się nazywała) Quara(chyba)- No cóż, poziom 0- lodowy pocisk, 1- magiczny pocisk, 2- tam nic ciekawego nie ma, 3- oh ah i oh, kula ognia forever, 4- chyba go jeszcze nie masz...

Wilk · Wysłany: Sob 15:48, 29 Mar 2008 Temat postu:

I rozdział
Czaisz zadania dla Straży Miejskiej ? To zadanko jest po magazynie i mam eskortować takiego gościa na F nie pamiętam. Tam podchodzę do niego i jest tam Moira i chyba 4 bandytów pamiętasz to zadanie ?

Ja walczę dwoma krótkimi mieczami

A co jest lepsze ta diablica czy druidka ?

Sapcio · Wysłany: Sob 16:01, 29 Mar 2008 Temat postu:

Hmmm... ta walka toczy się w takim małym budyneczku przy porcie Question

.

Diablica, czy Elane(tak się chyba druidka nazywała)... ciężko powiedzieć. Druid jesli grasz na normalnym poziomie trudności jest... zbędny. Leczenie jest nie potrzebne, choć czasem są dobre czary...

Jak chcesz. Zobaczysz. sam porównaj, w NWN2 wszyscy członkowie drużyny będą mieli zawsze tyle samo doswiadczenia, więc eksperymentuj do woli.

Inuyasha · Wysłany: Sob 16:35, 29 Mar 2008 Temat postu:

Osobiście zawsze w drużynie miałem Khelgara, Neeshkę (ta dziewka z rogami - łotrzyk) i Elanee (całkiem fajne czary ma)
Taka porada: zawsze używaj ukrywania się (możesz nawet w walce Razz

po prostu odbiegnij trochę od przeciwników i uzyj go Wink

) i ataku z zaskoczenia (piekielnie przydatna rzecz, zwłaszcza na wyższych lvl'ach).
Jak walczysz z jakimś "Boss'em" i jego podwładnymi - na początku pozbądź się podwładnych (na bossa użyj czaru oplątania, sparaliżowania czy czeogś tam innego co go unieruchomi), i potem wszystkimi bohaterami na raz zajmij się samym bossem (przydają się wtedy czary: Magiczny pocisk (zwłaszcza zmaksymalizowany), Burza pocisków Izaaka, Większa burza pocisków Izaaka itp. czary działające na 1 przeciwnika - mocniejsze niż obszarowe).

Kael · Wysłany: Sob 16:37, 29 Mar 2008 Temat postu:

Dla złodziej pasuje broń jak rapiery , sztylety czy też krótkie miecze.
Co do druidów : mają leczenie i czary wspomagające. I warto korzystać z siły całej drużyny. Nie polegać tylko na wojownikach.
Co do maga : polecam Sanda ,gdyż Quara to straszna sucz ^^
Wojownik : Z Khelgara ( czy jakoś tak się nazywa ) warto zrobić mnicha i dodawać w mądrość lub wojownika idąc w młoty.

Wilk · Wysłany: Sob 17:07, 29 Mar 2008 Temat postu:

1. Już przeszedłem tego/tą Moirę
2. Jak ?? Khelgara w mnicha ? Jak ?
3. A ten bard Gnom coś na G jest przydatny ?
4. Kto to Sand ?
5. Ta czarodziejka na q bardzo wymiata tylko łatwo ginie jak ktoś do niej podejdzie.
6. jestem teraz na terytoriach orków (za Studnią Szarej Sowy)
7. Jaki nowy gostek jest po tym gnomie i kiedy będzie ?

Sapcio · Wysłany: Sob 17:10, 29 Mar 2008 Temat postu:

Mój zespół to:

Ja- Wojownik i postać, która walczyła najlepiej. Najlepszy ekwipunek z całej drużyny, jakiś 1 mln przepuściłem na ekwipunek drużyny. Tyle KP miałem, że mało kto był w stanie mnie trofić. Wielka potęga. Potężniejsze rozpłatanie(3 sekundy, 15 impów, 15 trupów). A po zdobyciu srebrnego miecza... Ja i Sand mogliśmy niszczyć wszystko. Dosłownie wszystko. Sand bierze zabija 15 orków w 5 sek a potem wbiegam ja, zabijam 3 orków a potem sand zakańcza sprawę.

Sand- Mag. Jedyny prawdziwy znawca Sztuki w drużynie. Sam ubił czarnego zmoka. Czarz 7 poziomu i zmaksymilizowany był w stanie zabić 30 orków. Gdy był jeden twardy wróg, większa burza Izzaka, która tez wymiatała. A w bliskim starciu... no cóż, parę impów by może zabił...

Neeskha- Złodziejskich umiejętności prawie nie używała. Miała ognisty bazdygan i sztylet wspomagający walke dwoma brońmi. Siekała znakomicie jak na złodzieja. Ale miałem ją nie dla tego... charakter. Tak wspaniały charakter, że po prostu konieczność, nieważne, że paladyn Ccośtam by lepiej walczył, ważne jak urozmaicała zabawę. Jaj charakter... Anna z Tormenta, jak siorstry bliźniaczki Very Happy

.

Jaro i Zjahwe byli dla konieczności. Nie przypadli mi do gustu. Machali i rzucali czary, ale nie byłem zadowolony.

Khelgar- Ja, Khelgar i Neeskha to byli 3 wojownicy. Ja wymiatałem, Khelgar też ostro ciął a Neeskha z ognistą pałą efektownie wyglądała. Khelgar potem machał młotem Klanu Pieści co mu dobrze służyło.

Nie pamiętam ilu można było mieć członków, ale miałem też chyba paladyna, którego potem zamieniłam z Neeskhą, ponieważ potrzebowałem juz prawdziwego wojaka.

Sapcio · Wysłany: Sob 17:14, 29 Mar 2008 Temat postu:

Sory za post pod postem, pytań nie było jak pisałem wcześniejszego posta.

1. To fajnie.
2. Jak go nauczysz, że bitka to nie wszystko i jak zaprowadzisz do klasztoru w NeverWinter.
3. Sam nie wiem. Nie łaziłem z nim, ale jak czasem gadałem to miał wspaniałe teksty Very Happy

.
4. Jak jesteś w NeverWinter to już powinieneś go poznać. Taki mag. Niesamowity mag. Fabuła Ci go podaruje...
5. Nie dziwie się.
6. Aha
7.Na terytoriach gnomów poznasz tajemniczego człowieka, który poluje na orków, tylko nikt nie wie kto to jest. sam zobaczysz Razz

.

Wilk · Wysłany: Nie 08:43, 30 Mar 2008 Temat postu:

A opłaca mi się mojego łotrzyka zmienić w wojownika bo taka dupa z niego że mało co potrafi ubić ?

Sapcio · Wysłany: Nie 12:07, 30 Mar 2008 Temat postu:

Najważniejsza rzecz, graj tym czym lubisz. Jesli lubisz złodzieji to bądź łotrzykiem, jeśli lubisz magów to bierz czarodzieja, czarownika albo czarnoksiężnika. Jeśli lubisz wojowników to bierz wojownika, barbarzyńcę, paladyna, łowcę(dwie bronie). Ja wszędzie gram wojem i nie patrzę na to, czy przypadkiem mag nie jest silniejszy. Kieruj sie głosem serca a nie siłą drużyny Razz

.

Wilk

Mam problema bo ludzie z mojej drużyny nie chcą za mną chodzić !! A save mam już jakiś czas wcześniej i tylko na wcześniejszym save chodzą za mną a na nowym nie Crying or Very sad

Czy muszę grać na starym save ?

Edit: Już wiem - trzeba wydać im komendą polecenie "podążaj za mną"

Edit2: Czy opłaca sie przemianować Khelgara na mnicha ?

Edit3: Kiedy mogę zostać członkiem 9 Neverwinter i czy opłaca sie nim zostać ?

Sapcio

Ty jako złodziej mogłes iść do złodzieji, aby w przyszłości zostać Żłodziejem Cienia, chyba, że Mroczny rycerz lepszy Razz

.

Inuyasha