GOTHIC WEB SITE

Kot

Zdecydowanie:
1. Saga Baldur's Gate
2. Saga The Elder Scrolls
3. Saga Gothic
Dodał bym z chęcią jeszcze sagę Fallout (ostatnio skończyłem 3-kę i się na nią obraziłem za zakończenie), lecz myślę, że tu by trzeba wymyśleć nowy -choć pokrewny klasycznym rpg'om- gatunek np.: postapokaliptyczny rpg lub coś tędy.
Bardzo podoba mi się też nasze rodzime Two Worlds oraz szereg innych gier (nawet tak starych jak Revenant czy Pool of Radiance), ale mówimy o przełomach, legendach itp w gatunku rpg.
A teraz APEL:
Luuuuuuuuuudzie kochani, zlitujcie się!
DIABLO TO NIE RPG!!!
Tak samo bym mógł nazwać choćby polskiego Frater'a...
No i zgodzilibyście się wtedy?

Cro

Może nie jest RPG, ale jego elementy ma, a H'n'S - To RPG połączone z dużą ilością siekania, bardzo mało RPG ;] .

DexKanon

Gothard

Zdecydowanie:
-Baldurek(saga) na pierwszym miejscu. Dopracowana fabuła i ten fajowski system dopasowania drużyny(np.6 magów Very Happy

).
-Gothic(nie wliczając 3)ta wciągajaca fabuła.
-NvN(zwłaszcza 1) gdy grałem to się na cały dzień wciągnąłem
-Kable(Fable) zajefajne ale krótkie(spoko, że można po skończeniu gry dalej sobie chodzić, zwiedzać i penetrować różne tereny).
Ale szczerze mówiąc to NvN, BG, Drakensang oraz Dragon Age to prawdziwe RPG bo cRPG to chodzisz jednym gostkiem a w wcześniej wymienionych grach ma się do dyspozycji cała drużynę.

DexKanon

Inuyasha

Hmm... w sumie ciężko powiedzieć do gier jakiego typu zalicza się Diablo
Wiki: Diablo – gra akcji cRPG
Wikie en: Diablo is a dark fantasy-themed [link widoczny dla zalogowanych]

Z tego co widzę, to Hack n slash nie jest typem gry, tylko formą (tak jak np. Powergaming)
[link widoczny dla zalogowanych]

Kot

DexKanon

Gothard

jRPG są fajne Very Happy

np.Final Fantasty.

Artex

Przyłączam się do dyskusji o przynależności Diablo.

Ludzie którzy uważają że Diablo to zwykła siekanka i nudne bieganie po dungeonach są w wielkim błędzie.

Czytaliście kiedyś strategie rozwoju postaci na Diablo.phx? Długie, wielostronicowe wywody, obliczające co do jednego punkta atrybutów i umiejętności, co do jednego przedmiotu i jednej runy, po to żeby wycisnąć z swojej postaci absolutny MAX.

Gwarantuje wam że system rozwoju z np. Bylektórego Gothica lub TeS'a, jest niczym w porównaniu do złożoności Diabełka, mimo że wygląda na zwykła siekankę.

Synergię, bonusy, runy, kamienie, klejnoty, combosy, aury... Trzeba niezłego doświadczenia żeby to wszystko opanować.

Paradoksalnie np. powierzchownie przydatny atrybut "energia" który dodaje manę, nie przydaje się W OGÓLE! Jest na niego tylko jeden poważny build. Chyba była to Blizzard soska maksująca skilla wykorzystującego manę jako żywotność, cały build, wszystkie synergię, są pakowane po to żeby osiągnąć jak najwięcej energii (nie pakujesz pointów w nic innego, tylko energia).

Z drugiej strony nie ma w Diablo ani normalnych questów, ani nomalniej exploracji... to jest właściwie zupełnie nowy gatunek.

Kot

Tak myślę, że tutaj Artex pogodził nas wszystkich:
Diablo to nie rpg w klasycznym słowa tego znaczeniu, ale i nie zwyczjny
h'n's.