GOTHIC WEB SITE

Thesior

Jakie bajki oglądaliście będąc dzieciakami.Osobiście uważam że kiedyś były lepsze bajki.Moje ulubione to:Garfield ,Smerfy ,Kubuś Puchatek ,Maska,Faceci w czerni.

P.S.Nie pisac mi bajek które teraz oglądacie typu ''Włatcy Móch'' czy Naruto.

Sapcio

Oczywiście za czasów, których już nie pamietaam to Smerfy i Gumisie. Potem była taka bajka z dinozaurami, tytułu nie pamiętam. Kiedyś miałem też program canal+. Tam było wiele bajek. Struś Pędziwiatr, Pinki i Mózg, Karzor Donald, Kaczor Dafi, Królik Bugs, takie 3 psy mieszkające w takim domku na słupie(nie umiem opisać tej bajki), taki meksykański szczur/mysz i inne. No a potem przyszły...

...Pokemony. Oglądało sie jak nie wiem co, zbierało się te "Tazo" z czipsów. Miałem ze 300-400 tego. Codziennie po szkole zabawa nimi z kumplem Smile

. Zbieranie naklejek z "Chipicao" i wklejanie do albumu. To trwało jakieś 1-2 lat.

Jeszcze mi się przpomniała bajka, która najbardziej pamiętam i lubię. DRAGON BALL. Obejrzałem chyba wszystkie odcinki. Lubiłem to. Wsumie to cała rodzina poza mamą to oglądała Very Happy

. Gdy byłem w szpitalu to tata koniecznie opowiadał mi odcinki, potem w domu jak znowu leciały to se sam mogłem zobaczyć. Niektóre śmieszne akceniciki. I jakiś taki... no wciągający. Co z tego, że 5 odcinków to walka z Frezerem. Ale klimacik. Mała Chichi do Song'a: "Morze w przyszłości poprosisz mojego ojca o moją rękę" i odpowiedź nieucywilizowanego Song'a "A po co mi woja ręka?" i ręka powieszona nad kominkiem w myślach Song'a...

Ogólnie wspaniała baja Very Happy

.

DexKanon

Bajki z dzieciństwa... Oczywiście Łebski Harry (chyba tak to się nazywało. W każdym razie o pomarańczowym kocie Wink

) i Inspektor Gadżet. Dwie najulubieńsze bajki w moim życiu. Oczywiście jeszcze Krecik, Muminki, Smerfy, Gumisie, Kubuś Puchatek i Rumcajs (ponownie: chyba tak to się nazywało Wink

). Potem nadszedł czas Pokemonów. Szalałem na punkcie tej bajki. Patrząc z perspektywy czasu, Pokemony to straszny badziew jest.

Gdzieś w tej wyliczance zagubiłem: Kosmiczne Wojny (mutacja Transformerów) Faceci w Czerni oraz Motomyszy z Marsa (nie pamiętam o czym to było dokładnie, ale pamiętam że każdy odcinek oglądałem).

No, to chyba tyle z dzieciństwa.

Thesior

O a ja jeszcze oglądałem taką majkę, o maszynach o wyglądzie zwierząt.Zapamiętałem że był tam Optimus(Szymapans).Ktoś pamięta????

Zauważyliście że teraz są o wiele głupsze bajki???Występuje w nich przemoc połączona z fantastyką.Przecież to nie bajki dla dzieci.Pózniej taki maluch lata z jakąś pałką i lee brata;D.(to taki mały off-top).

Wujek Torlof

Łebski Harry, Smerfy, Teletubisie Razz

, Kubuś puchatek, Krecik, Muminki, Dragon Bal(czu jak tam to się pisało) i Pokemony:).

Dragon Bal najwięcej i najczęściej Smile

A co do Teletubisi To wtedy jeszcze nie były gejami Wink

.

Legiss

bezimienny

Mi siostra opowiadala bajki jakiejs zebrze ktora zabila lwa a on sie rozkladal na pustyni i sepy go zjadaly.

Wujek Torlof

>_<... Miła bajka dla dzieci Wink

.

Jeszcze dodam że oglądałem w kółko trzy świnki Smile

Uwielbiałem to Very Happy

miałem na kasecie...

Cro

Co oglądałem jak byłem mały? Najwięcej to chyba Pokemony (wszystkie serię) Oglądałem też Transformers (bajkę) Optimus i paka Very Happy

. No i chyba jeszcze Smerfy Very Happy

.

Thesior

OO właśnie transformers.O to mi chodziło.Co do teletubisi-dobrze że ta bajka zaczęła byc emitowana jak ja już nie ogladałem bajek.(a na pewno tych dla młodszych dzieci).

Parodista

Szerze mówiąc Pokemony to same błędy i nieścisłości.

1. Wyspy Japońskie połączyły się w kontynent.
2. Opowiada o przygodach Asza Keczupa.
3.Rozpisywać mi się dalej nie chce na temat tej durnej bajki...

bezimienny

To co mowisz jest durne ;/

Ty lepiej przestudiuj punkt nr.1 regulaminu, no bo to co powiedziałeś jest chamskie i nie będzie tolerowane, teraz ci daruje

BoginiMarzeń

Uwielbiałam Muminki, Smerfy oraz Gumisie, teraz bajki już nie są takie fajne jak jakiś czas temu, niestety

Epikur

Ongiś oglądałem takie bajki jak Jacek i Agatka, Reksio i miś uszatek. Wychowałem się na tych bajkach. Gdy byłem dzieckiem na szczęście nie było takich zrytych historyjek, które są obecnie.