GOTHIC WEB SITE

liesiel · Gość

Jaka dla was jest najlepsza broń: dystanowa czy do walenia z bliska?
Dla mnie ta z bliska. Jak się umie dobrze walczyć.

Wybiorę KAŻDĄ którą chcecie, pod warunkiem, że liesiel pisać poprawnie zacznie.

PawliK

Ja tam wolę krótką... Dystansową stosuję głównie do zwrócenia uwagi przeciwnika, jak nie chce mi się do niego podchodzić...

Raven93

Krótka

Lex

Wybieram do uderzania z bliska ktoś nie widzi a ty go skradając się zarzynasz xD.

emKRU

Krótka

MethodMan

krótka ;p

Epikur

G1/G2 dobijają mnie te gry sposobem strzelania z broni dystansowej. Ciekawie za to wygląda walka orężem służącym do walki wręcz. Wszystko zależy od umiejętnych atakach i zręczności bloków.
G3. Spam myszką? Co to ma być? Co prawda to widowiskowe kombinacje, ale trauma związana z tak skomplikowanym stylem walki pozostanie na zawsze... Za to strzelanie z łuku jest sztuką. Prawa fizyki, celowanie w konkretne części ciała...

Kathem

Zależy od tego jak zbudujemy postać. W dobrej grze RPG wszystkie 3 ścieżki- miecz/łuk/magia powinny być zbalansowane i równie łatwe lub trudne w opanowaniu. W niemal wszystkich grach RPG staram się ładować punkty w siłę, a co za tym idzie, w walkę bronią krótką. Nie inaczej zrobiłem we wszystkich częściach serii Gothic, podczas pierwszego podejścia do każdej z nich. Łuku używałem jedynie, żeby zwabić do siebie ofiarę.

Ostatnio jednak przeszedłem dwójkę (oczywiście z dodatkiem) łucznikiem i gra sprawiła mi masę frajdy. Ładowałem większość punktów w Zręczność i Łuki, troszeczkę w Broń Jednoręczną. Przydatna była też umiejętność Akrobatyka, żeby zwiać przed co trudniejszymi przeciwnikami. Takim sposobem wybiłem wszystkich orków wokół zamku bez najmniejszego problemu. Opłaca się też zainwestować te kilka Punktów Nauki w Alchemię, żeby móc uważyć sobie Eliksir Zręczności z Goblinich Jagód. W Dworze Irdorath miałem 213 Zręczności (oczywiście ze wszystkimi miksturami, Kamiennymi Tabliczkami i bonusami z Ekwipunku), 100% Łuku, 50% Broni Jednoręcznej. Łuk oczywiście najlepszy w grze- orkowie schodzili na hita lub dwa. Do tego Miecz Mistrzowski, do którego założenia potrzebna jest Zręczność a nie Siła. No i masa expa przyszła dzięki Kradzieży Kieszonkowej.

Epikur

Ekhem! Nie ma tego balansu o jakim wspomniałeś. Samym łukiem gry się nie przejdzie z uwagi na liczne szkielety, które w zwykłym G2 są prawie niepodatne na broń strzelecką, zaś w NK jest to bardzo trudne, a w krypcie Inubisa niemożliwe. Co za frajda pozostanie z kombinowania z walką mieczem?

Kathem

Sprostowanie-grałem w NK.

Natomiast jest to jak najbardziej możliwe. Miecza używałem tylko w misjach typu pobij kogoś, ewentualnie na słabsze potworki. Szkielety schodziły z łuku tak samo jak inne. Jedynie te w pancerzach sprawiały nieco trudności. A w krypcie Innubisa użyłem po prostu zwoju Śmierć Ożywieńcom.

Epikur

W NK właśnie mają zmniejszoną odporność na strzały z 9999 na 100 czy tam 200, tak więc mimo wszystko jest to możliwe.