GOTHIC WEB SITE

Gothard

Temat ten założyłem gdyż po prostu byłem ciekaw co wy powiecie i jakie jest wasze zdanie. Przyszło mi to tak po prostu gdy przypomniałem sobie o temacie "Wojna" w dyskusji ogólnej do G1, niestety dzisiaj ten temat zapomniany, choć kiedyś bardzo żywy. Tutaj śle do was zapytanie kto by wygrał bitwę. Najemnicy/Łowcy Smoków razem ze Strażnikami Miasta/Paladynami oraz Nowicjuszami/Magami Ognia czy też Stary Obóz z Nowym Obozem i Obozem Bractwa.
Ja z góry mówie, że wstrzymuje się od głosu na ten czas. Każda ze stron ma naprawdę duże atuty. Ilość magów chyba przeważa po stronie obozów z G1 lecz G2 ma paladynów, czyli magów i jednocześnie wojowników. Bractwo też ma świetnych wojowników lecz przeciwko nim zawsze mogą równą walkę nawiązać łowcy smoków. Jak wiadomo ilościowo też przeważa G2 (chociaż mogę się mylić) i ten dylemat jak na razie dla mnie nie zostaje rozwiazany.

Diegorn

A tu chodzi o bitwę realistyczną czy Gothicową. Niektórych Najemników z Farmy Onara trzeba wykluczyć, bo Lee np. nie może walczyć po dwóch stronach. Chyba że by się sklonował, a w tych czasach to niemożliwe. Wiec przyjmę, że Lee będzie w tej bitwie należał do Nowego Obozu.
Co do tej bitwy:
-Realistycznie: Tu się wacham, otóż skazańców jest cholernie dużo, ale paladynów z tego co wiem przypłynęło z około 100 zbrojnych. Więc taki oddział moze sporo naszkodzić ludziom z G1. Mogą ich powstrzymać, a nawet wygrać, bo tak piorunujacej przewagi nie ma, licząc także jeszcze Najemników, Straż Miejską i Klasztor. Chociaż Najemników liczyć nie powinienem, bo przecież oni wszyscy to ludzie z Nowego Obozu. Gdyby oni nie uciekli i nie poszli na Farmę Onara to by także nie było ani Sylvia, Bullka i innych. Więc pozostaje tylko miasto i klasztor. Paladyni mogą zacięcie walczyć, ale w końcu ulegną. Raczej by walczyli na otwartym polu i honorowo, a skazańców honor gówno obchodzi. Więc zwycięża G1, ponieważ jest spora przewaga liczebna i wyszkolenie skazańców. Paladyni drugich Termopili zrobić by nie mogle, bo np. Straż Świątynna jest bardzo dobrze wyszkolona.
-Gothicowo: Tutaj niech będzie zaliczę już Najemników, ale nawet oni nic nie zrobią. Wszyscy będą się nawalać z kusz, łuków i innych broni. Tutaj też wygrywa G1. Bronie może zadają podobne obrażenia, ale ludzie z SO mają świetne zbroje i jest ich dużo. Do tego jeszcze ludzie z Nowego Obozu i Bractwo. Paladynów tutaj jest mało. Też tu wygrywa G1.

Martin

Zagłosowałem na G1 z dużym wahaniem. Nie mają przewagi liczebnej jak G2, ale mają to coś i Lee, Gomeza oraz Cor Angara. Diego jako świetny łucznik i nie najgorszy wojownik w walce bronią jednoręczną, miałby nie najgorsze szansę. W sumie, paladyni nie zrobili by za wiele. G1 ustawił by się w jakiejś barykadzie i strzela do G2. Ci debile biegną na nich i zanim dobiegną, to połowy nie ma. Milten, Corristo i reszta magów by walczyła nie najgorzej. Pamiętajcie również, że w G1 dołącza także Xardas i Ur-Shak jeszcze. Można też powiedzieć że Bezio się zalicza, Gorn i reszta Jego przyjaciół. Kategorycznie wygrywa G1, miażdżąca przewaga nad G2.

Ksar

Trudny wybór szczerze powiedziawszy. W G1 jest wielu świetnie wyszkolonych wojowników. Ale ich zbroje są gorsze od Palków, Łowców Smoków, a nawet od szaty Arcymaga. Za G2 przemawia chyba także przewaga liczebna. W G1 większość stanowią kopacze i krety, którzy w walce raczej nie oszałamiają, z drugiej strony obywatele i nim podobni też raczej dużego wrażenia nie sprawiają. Strażnicy z G1 spokojnie by sobie poradzili z strażnikami miejskimi z Khorinis razem z obywatelami, a spierani przez całe bractwo mogli by nawet zagrozić Paladynom. W G1 jest większa ilość Magów niż w drugiej części. Więc w "bitwie Magów" ci z G1 raczej by wygrali. Z Najemnikami na farmie Onara(bez Lee i jego chłopaków) i farmerami Najemnicy z G1 nie mieli by kłopotów. Jeśli wynik w bitwie nadal nie byłby rozstrzygnięty mogliby tam pójść ci wojownicy, którzy przeżyli w wcześniejszych bitwach. Tak więc wg mnie G1 jest lepsze, ale nad G2 odnieśli by tak zwane "pyrrusowe zwycięstwo"

Jeśli bitwa opierała by się na oblężeniach, to wygrałoby znowu G1. W obronie wszyscy skupili by się w SO, gdzie mury są wysokie, a nawet gdyby je spalono zawsze można skryć się w zamku, chociaż byłby nieźle zatłoczony. A stamtąd powybijać łukiem czy kuszą nieprzyjaciół. Jeśli by mieli oblegać miasto, to także by chyba wygrali. Mury są śmiesznie niskie, więc bez problemu dostali by się do środka. Tam nastąpiła by walka, która ciągnęła by się długi czas. Jednak z wielkimi stratami wygrało by G1.

Takie jest moje zdanie.

Arayo

Ja podobnie jak Thunderforce wstrzymam się chwilowo od głosu.

W G1 magów jest zdecydowanie więcej,ale tylko magowie wody mają wśród nich piąty krąg,więc w umiejętnościach lepsi są magowie z G2,ale przewaga liczebna może zdziałać cuda.Paladyni to świetni wojownicy,ale straż świątynna wspierana przez nowicjuszy powinna dać im radę.Strażnicy miejscy są zbyt słabi by dać radę cieniom i strażnikom,a nawet samym strażnikom.Przy najemnikach jest trudna sprawa.Ja to uznam tak:
Najemnicy wierni dla Lee-G1
Najemnicy wierni Sylviovi i neutralni-G2.
Najemników po stronie Lee jest chyba więcej,są oni też lepiej uzbrojeni i bardziej doświadczeni.Lee jest też świetnym dowódcą ,więc mógłby sporo zdziałać dla obozów z G1.
Strażników miejskich nie ma zbyt wielu,ale palladynów są całe masy.Jednak oddziały z SO,OB i NO też nie są takie małe.Łowcy smoków mogliby dystansowo i w zwarciu zmienić obrót bitwy,ale gdyby było ich więcej.Nowicjusze z klasztoru raczej wiele by nie zdziałali,a magowie są mniejszością.Po za tym łucznicy z SO szybko ich wybiją.

Cro

Jak dla mnie to G1 wygra, z lekkim wahnięciem. W g1 jest o wiele więcej magów, a paladyni mają słabe czary, a ich miecze (te które noszą), są słabe. Jedynie Łowcy Smoków, są dobrymi wojownikami ale jest ich mało. A tacy najemnicy, magowie, strażnicy gówno zrobią.
W g1 Najemnicy mają już lepsze eq, Bractwo ma świetne miecze dwuręczne, stary obóz, ma magów ognia (deszcz ognia, ale w tym samym w wypadku G1).
Wg mnie wygrał by G1 bo ma bardziej wyszkolonych ludzi xD.

MalGanis

G2 bo mają lepiej wyszkoloną armię

Berserker

Myśle że G2 ponieważ mają przewagę liczebną są świetnie uzbrojeni i wyćwiczeni w g1 większość ludzi to złodziejaszki i ludzie którzy trafili za podatki oczywiście są też dobrzy wojownicy ale jest ich mniej

Grignus

Moim zdaniem G2. Jeden paladyn kopacza, kreta, nowicjusza to bierze na jednego hita. A paladynów jest naprawde dużo w G2. Magów jest więcej w G1 , ale Pyrokar, Ulthar i Serpentes mogli by niezłe zamieszanie zrobić. Łowcy smoków bez problemu posiekali by straznikow świątynnych, a paladyni, farmerzy, obywatele i strażnicy wysiekali by resztę.
G2 odniósł by małe straty.
Zaczynaj zdanie z wielkiej litery i kończ kropką. Następnym razem będzie gorzej.

balor

Oczywiście ,że Łowcy Smoków/Najemnicy,Paladyni/Straż Miejska,Magowie Ognia/Nowicjusze.

Epikur

G2. Magowie ognia wyeliminowaliby większość motłochu z pomocą deszczy ognia, którego magowie z G1 nie używają niestety.
Strażnicy miejscy bez problemu zwyciężyliby straż w lekkich zbrojach, tak jak i niedobitki cieni oraz szkodników.
Paladyni i łowcy smoków musieliby zmierzyć się z wojownikami obozowymi. Mimo wszystko obstawiam ich zwycięstwo.
W tym czasie mistrzowie sztuki magicznej toczyliby zacięty bój z mocą uwięzionych magów.
Do walki pewnie dołączyłyby niedobitki straży miejskiej i pomimo sporych strat praworządne siły wygrałyby.