GOTHIC WEB SITE

Seba

Ja:Witaj mistrzu przybyłem by oznajmić że odchodzę z klasztoru ,ponieważ od dawna nie dostałem żadnego zadania. Udaje się na farmę Onara by zostać Najemnikiem
wraz z moim bratem Muratem. Oddaje ci pikę i tunikę.
Położyłem rzeczy przed mistrza i wyszedłem

Finnr

Wchodzi do Kościoła, gdyż został przysłany przez Nowicjusza Pedro.W komnacie widzi trzech bardzo gustownie ubranych Magów i kilku nowicjuszy modlących się do Innosa.Zwraca się do mistrza z pokorą w głosie.
Witaj mistrzu przychodzę aby dołączyć do Klasztoru, w moim sercu jest Innos i tylko jemu pragnę służyć.Proszę abyś dał mi szansę by pokazać, że jestem pokornym sługą.
Klęka przed posągiem Innosa odmawia modlitwę i odchodzi pod ścianę złożywszy dłonie do modlitwy w oczekiwaniu na odpowiedź Mistrza.

Karid · Gość

- Witamy Cię serdecznie Nowicjuszu! Chętnie przyjmujemy nowych Adeptów do naszej społeczności...

Otrzymujesz:
Pika Nowicjusza i Strój Nowicjusza
(załóż tematy: Komnata (twoje imię) oraz Zadania dla (twoje imię)

Karid · Gość

- Pozbyłeś się ożywieńców? Wspaniała robota... Nie wiem jak mamy Ci dziękować! Przez ten cały incydent, nasi ludzie nie mogli kontynuować wydobycia!

Karypto - otrzymujesz:
50% doświadczenia
1500 sztuk złota
+ Runa Kuli Ognia (jako bonus, i ANIELSKĄ cierpliwość... ;/)

Vengard · Wysłany: Nie 18:57, 14 Mar 2010 Temat postu:

Z polecenia mistrza goraxa wychodzę z komnaty i wchodze przez wielkie frontowe drzwi.widzę już z oddali trzech bardzo gustownie ubranych magów(mam na myśli zdobione szaty ognia)biegnę do końca ławek klękam przed posągiem Innosa , odmawiam modlitwę poczym wstaję przechodzę okrężną drogą ołtaż i klęczę na jedno kolano , jedną rękę mam na lewym klolanie a prawą na ziemi.Mówie do mistrza Pyrokara:

[Ja]-Witaj o wielki władco ognia i ziemski prazedstawicieli woli samego Władcy Ognia.Chciałby się przytłączyć do klasztoru , bo magów i chciałbym też z pomocą innosa niszczyć każde zło w zarodku!

Karid · Gość

- Oczywiście że możesz do nas dołączyć! Witamy w Klasztorze!

Otrzymujesz:
- Pika Nowicjusza
- Strój Nowicjusza
(załóż temat ze swoim pokojem i z zadaniami dla Ciebie)

I przede wszystkim załóż KARTĘ POSTACI!!

BlackFire · Wysłany: Pon 18:13, 15 Mar 2010 Temat postu:

Karfikx wszedł do klasztoru. Spojrzał na wszystkich magów i nowicjuszy.Potem skierował się do kościoła. Uklęknął,pomodlił się po czym wstał.

Ja: O witaj,potężny przywódco kręgu magów ognia. Przemierzałem okolice żeby znaleźć klasztor. Chciałbym zostać nowicjuszem,dlatego że bardzo chcę podążać drogą Innosa. Tak więc czy mogę zostać nowicjuszem?

(karta postaci jest założona)

EDIT:Jednak zmieniam zdanie. Na razie nie dołącze do klasztoru Innosa. Dziękuje za uwagę.

Vengard · Wysłany: Pią 11:14, 19 Mar 2010 Temat postu:

Wchodzę do klasztoru zdyszany.powiedziałem że paladyn dowodzący khorinis ma się mną opiekować i że dostałem nową zbroje.Pyrokar powiedział :

PYROKAR: No dobrze.skoro paladyn się tobą opiekuje to ja nie mam nic przeciwko temu.kazałem dać isgarothowi ten list,żebyś go przeczytał przed obliczzem lorda.czy chciałbyć przejść próbę ognia??

Byłem zdziwiony tą propozycją bop nie wiedziałem nawet czemu pyrokar chciał mnie podać próbie ognia.alke powiedziałem

Ja Dobrze mistrzu podejmę się próby.co mam zrobić??

Pyrokar: Musisz przynieść mi pustą runę.ta ruyna pozwoli ci stworzyć własne zaklęcie.Showałem ją w piwnicach klasztornych.idź.masz dużó czasu.jeśli ją przejdziesz,zostaniesz magiem ognia.powodzenia w pierwszej misji.

OTRZYMANO : 1X Mapa Wyspy Khorinis

wychodzę z klasztoru

Co ty do (za przeproszeniem) kurwy nędzy odwalasz??!! KTO, pytam KTO dał Ci to zadanie?! Nie możesz kierować rozmowy z Pyrokarem i sam ustalać co będzie dalej! NIE przejdziesz ŻADNEJ próby ognia, zostajesz zaskarżony! Będę się ubiegał o BANA dla Ciebie!!

Vengard · Wysłany: Pią 16:01, 19 Mar 2010 Temat postu:

wbiegam najszybciej do klasztoru , wręczam runę a Pyrokar odpowiada:

Ja: Pyrokarze... mam tę runę..

Pyrokar: Dobrze się spisałeś .a teraz możesz pójść do swojej komnaty chyba że chcesz odrazu następne zadanie z próby ognia.

Ja: Pójdę odpocząć

Otrzymano:

250 sztuk złota

50%EXP (LEVEL UP)

święta aura innosa 1X

Hidden · Wysłany: Sob 14:57, 20 Mar 2010 Temat postu:

Posłaniec jak szalony wparadował do kościoła. Błyskawicznie zauważył mistrza magów, stanął przed nim i ukłonił się, wyjmując z kieszeni list.
- Mistrzu Karidzie. Przysyła mnie dowódca paladynów i miasta Khorinis Dan Rattler. Nie znam szczegółów, ale wiadomość otrzymała oznaczenia klasy A, czyli najpilniejszej, priorytetowej - chłopiec powstał i zbliżył się do tronu maga, podając mu list do rąk.

Mistrzu Karidzie!
Jak już zapewne wiesz, bandyci z wyspy zaczynają łączyć się. Jedna z takich grup nosi nazwę TaKa. Jest ona bardzo nieprzewidywalna, zwłaszcza pod względem technologicznym. Ostatnio opanowali oni przemianę ludzi w istoty prawie niezniszczalne. Na nasze szczęście stracili oni główny artefakt to umożliwiający. Jeżeli wierzyć moim informacją - a pochodzą one z samego źródła problemu - broń ta (dokładnie sztylet) znajduje się w rękach nijakiego Cienia z Khorinis. Oddziały TaKi od jakiegoś już czasu próbują ustalić jego umiejscowienia i są coraz bliżej swojego celu. Jako, iż znam położenie jego siedziby, zamierzam ruszyć z ofensywą i zdobyć ten sztylet nim wpadnie w niepowołane ręce. Niestety misja ta nie będzie taka prosta jak mogłaby się wydawać. Potrzebujemy ludzi do obrony przed TaKą, szturmu na chatę Cienia, oraz ewentualnymi potyczkami z najemnikami i bandytami (dwóch ostatnich może uda się uniknąć... mam dla nich pewną niespodziankę...). Więc, o najwyższy magu, proszę ciebie i twoich ludzi o pomoc w tej misji, która może być jedną z decydujących w dziejach Khorinis. O swoim postulacie możesz poinformować mnie listem, lub od razu wysyłając oddział ludzi. Czas gra na naszą niekorzyść, mamy go góra dwa dni...
Pozdrowienia
Dan Rattler.

Karid · Gość

Mistrz przez dłuższą chwilę czytał list, odłożył go, westchnął i powiedział do chłopaka:
- Mój drogi, sytuacja jest ekstremalna... OSOBIŚCIE, wraz z Magami wezmę udział w tej misji!
Arcymag wstał z tronu i zwrócił się do siedzącego po drugiej stronie innego Arcymaga:
- Serpentesie! Sprawa jest naprawdę poważna! Poprowadzisz za mnie Klasztor, pod moją nieobecność!
Arcymag powstał z tronu i ruszył ku wyjściu ze świątyni. Po około trzech minutach do Klasztoru wchodzi czwórka Magów z Seprentesem na czele i staje przed Karidem. Arcymistrz ruchem ręki wskazuje Magom by ustawili się wokół pentagramu...
- Chłopcze, dołącz do nich...
Młodzieniec staje obok jednego z czarodziei i z zaciekawieniem spogląda na Mistrza. Ten staje w środku pentagramu, wyciąga runę i poczyna przygotowywać ją do użycia. Po krótkiej chwili Magowie znikają ze Świątyni...

Karypto · Wysłany: Pon 15:18, 22 Mar 2010 Temat postu:

Wszedłem do klasztoru razem z nowicjuszem którego uratowałem.
-Panie, oto nowicjusz którego wysłaliśmy do lasu, znalazł roślinę lecz został porwany przez bandytów. Uratowałem go jak kazałeś i przyprowadziłem do Ciebie. Misja zakończona sukcesem oraz śmiercią paru rzezimieszków.

Karid · Gość

- Wspaniale się spisałeś, oczekuj na następne zadania...

Otrzymujesz:
15% doświadczenia
300 sztuk złota

Karypto · Wysłany: Wto 18:56, 23 Mar 2010 Temat postu:

Wszedłem do klasztoru, ukłoniłem się wielkiej radzie i powiedziałem.
-Misja została wykonana, nekromanta został zabity, a jego moc zapieczętowana, oto dowód.
Wyciągnąłem czaszkę nekromanty z worka, były na niej czarne zawijasy które świadczyły o tym, że Beliar dotknął ciała nekromanty swoją mocą.

Karid · Gość

- Wspaniale się spisałeś! Jesteś specjalistą w eksterminowaniu sług Beliara! A teraz omówmy kwestię twojej nagrody...

Arcymag ofiarował Ci 300 sztuk złota.

W tym momencie w dłoni maga pojawiła się niebieska chmurka którą wycelował w Twoją stronę. Byłeś zdezorientowany i nie do końca wiedziałeś co masz robić, jednak było już za późno... Moc runy przeniosła Cię do zimnej i mrocznej świątyni...

(ten quest to coś w stylu bonusa, będzie odpowiednia nagroda, utworzę temat: "Mroczna Świątynia" i tam będziesz opisywał swoje poczynania)