GOTHIC WEB SITE

wmariusz11

Ja osobiście pojechałbym do kurortu w Silden Very Happy

bo tam są tereny łowieckie lub do Mora Sul Zwiedzać pustynie były by problemy z wodą ale top da się rozwiązać Cool

Thesior

Ja wybrałbym się na Oazę w Varancie ,gdzie pił bym wino i oglądał bym tańczące koło mnie laski.Często także wskakiwałbym do wody.Nie powiem ,że nie warto by było wybrac sie do Silden czy Trelis.

Sapcio

A ja bym wrócił do starej kochanej wysepki zwanej Khorinis. Tam to jest życie. Tam jest przynajmniej klimat podobny do gier z serri Gothic. Bym sobie posiedział w Zamku, może na plaży z piratami w RJarkhendarze, albo nająłbym się na czeladnika u kogoś i korzystał z życia. Jako, że smoki wybite, nikt mi by nie zawracał łba, że zło trza zadziabać Smile

.

McSłoniu

Sapcio

Mam nadzieję, że wiele osób pamięta o Khorinis. Dla mnie Mrthana była świętą ziemią, marzeniem, snem, póki nie przybył tam bezimienny. Okazało sie, że jest tam wielki syf i nie ma nic ciekawego Confused

.

Jak się nie miało,
To się chciało,
Jak się poznało,
To się pożygało*.

Smutne, ale tak już z tym kontynentem(czyli z grą Gorthic 3) Sad

.

* Nieładne wyrażenie, ale i tak wybrałem te grzeczniejsze Razz

.

McSłoniu

Parodista

Ja bym się wspiął na wulkan w Górniczej Dolinie. Zabrałbym Feomatharowi trochę złota (tyle ile bym uniósł) potem udałbym się do Jarkandaru gdzie kupiłbym sobie "Szybkiego Śledzia" (w ilości 10 baniek) Wychlałbym wszystko i poszedł polować na brzytwiaki w kanionie.

Cro

Ja bym poszedł se do Xardasa. I wyciągnąłbym go na łyżwy do klanu młota.

McSłoniu

Norbi69

Ja bym spędził wakacje w Varancie łaziłbym po pustynii i zabijał sprzedawców wody.

Coffeck

Ja bym poszedł do Silden przy tej rzece.

Dharthez

A ja w Vengardzie koło jakieś plaży.

Fiołek

Hmm... Na wakacje w G3 to ja bym zmieniał miejsce pobytu, czasem w Nordmarze, czasem w Myrtanie a czasem w Varancie.

Vaq

Ja bym se pozwiedzał Varrant Very Happy