GOTHIC WEB SITE

Nargan

Otóż idąc do Montery natknąłem się na dwóch buntowników. Poprosili mnie o usunięcie strażników bramy. Po prostu podbiegłem, obraziłem jednego, rzucił się na mnie i zabiłem go. Zaatakowało mnie pozostałych trzech strażników, zabiłem także ich. Przypadkowo pociachałem niewolnika. (nie wiem czy ma to coś wspólnego ze sprawą ;D)
Wyskoczyło powiadomienie o zaliczeniu misji, zadowolony z siebie zapisałem grę, pochwaliłem się buntownikom i wróciłem do miasteczka.
Podszedłem do Marika... Idiota rzuca się na mnie, ponieważ "jestem podejrzewany o morderstwo" Nie da się go przekupić, prowokacja zawsze kończy się tak samo, kiedy próbuję okłamać go, nie wierzy mi i rzuca się na mnie.
Nie mam saveów przed zabiciem orków.
Co zrobić? Prócz Marika rzucają się na mnie wszyscy orkowi strażnicy etc.
Mam wrócić do Cape Dun i poduczyć się w kłamaniu/tłumaczeniu?
Może jest ktoś kto załatwi sprawę za drobną opłatą? (ktoś pokroju Grahama)

To cholernie ważne. Nie mam ochoty zaczynać całej rozgrywki od nowa. nie chcę też wycinać obozu przed zrobieniem wszystkich misji, ponieważ wpadnie na nich dużo expa, pieniędzy, rispektu...

Wdzięczność za pomoc okażę całym sercem. ;D

Agreel

Ten sposób można wykonać inaczej. Po prostu mówimy do nich tak by się udali poza miasto w kierunku tych buntowników. Potem ich pojedynczo tłuczesz. W ten sposób nie powinien tamten ciebie oskarżać o morderstwo, gdyż nikt z montery nie zauważa jak ich szlachtujesz.

Nargan

Nie pytałem jak zrobić to prawidłowo, tylko jak wybrnąć z głupiej sytuacji. ;D

Poduczyłem się do 60kradzieży i udało mi się go okłamać.
Eh. W chuj pn w błoto.
Choć może się na coś przyda. ^^

Temat do zamknięcia. ^^

Zamykam