GOTHIC WEB SITE

Wilk

Założyłem ten temat bo już zdemolowaliście i zespamowaliście (ja też Razz

) mnóstwo innych tematów (m.in. Pomoc w Buntach). Wyżalcie się tutaj Wink

Ja jak zwykle powiem że Gothic III nie ma fabuły. Nie lubię nielinowych gierek. Może i jestem nie inteligent że nie umiem wygrać gry nieliniowej ale nigdy nie wiem co mam robić. Wezmę tu przykład NVN 1 i 2. W jedynce nie mam zielonego pojęcia gdzie iść np po te stworzenia z Waterdeep a NVN poszedł mi ładnie i jak to mówi Sapcio "Jest to przygoda" - a nawet film !
Wracając do G3. Scenariusz w każdym mieście dla każdego jest tak. Robić poboczne zadania i zyskać szacunek mieszkańców a potem ich wyrżnąć. Nic innego. Nie ma zwrotów akcji, czarnego charakteru odkrywanego zgodnie z fabułą (i błędne koło, bez czarnego charakteru nie ma fabuły ale bez fabuły nie ma czarnego charakteru). (NVN 2 rulezzz)

Sapcio

Mhm... Wilk, wspaniały temacik Laughing

.

Plusy:

+ Gothic 3

Każdy poleci na ten tytuł, nieważne co jest w środku, obowiązek wielbicieli gothica.

+ Grafika

Taki plus na upartego, bo dla mnie grafa to jakieś 5% oceny ogólnej.

+ Muzyka

Jak zawsze w tej serii, muzyka powala.

+ Jakio pierwszy kontakt z seria może być ok

Jeśli się nie grało we wcześniejsze części, to G3 może się spodobać, ale jeśli znasz wcześniejsze przygody Beziego, to poruwnujesz to do gry wspaniałej, więc już gorzej znaleźc plusy.

+ "Ach, chcę zabić Xardasa!"

Koniec G2 taki, że śnisz po nocach o Xrdasie i chcesz go zabić w G3, plus pobobny do tego dotyczącego tuytółu.

+ Nordmar

"Tylko w hutach Nordmaru znaja techniki kucia broni z magicznej rudy bez utraty ich magicznych właściwości". Zna ktoś ten tekst Iana Question

. Niewątpliwie to, że w G3 pojawia się ten rejon daje pewna iluzje powiązania, i z zaciekawieniem kierujemy się w tamten rejon.

+ Morra

Fajne słowo Wink

.

Minusy:

- Bezimienny

Z twarzy zupełnie inna osoba, inne wsłosy oraz postura. Dodatkowo chodzi jak kaczka(co szpeci strzasznie) i ma ciut inny charakter. Ja chcę tego starego młodego chłopoka, a nie tego faceta Confused

.

- Orkowie

Wyglądają i zachowuja się całkowicie inteligentnie, całkowicie się zmienili i nie są juz zieloni. Stracili na respekcie i sile. Nie czuję zabawy podczas walki z orkami, to już nie sa silne humanoidy, które są podstawowym wrobgiem naszej postaci. To prymitywnie wymyślone ludziołaki( Very Happy

), które nagle mówia po naszemu. Rządzą się, i wogóle to nie ta sama rasa Sad

.

- Druidzi

Drobny minus, ale jest. We wcześniejszych częściach nie było nic takiego jak druid, nic, a tu nagle pojawia się ich kilka klanów. Jakoś mi się to nie podoba bo jest takie odmienne dla tego świata.

- Xardas

Oj, gdzie te morowe(fajne) zachowanie Xardasa. Gdzie ten jego czarny chumorek i jego zaczepki skierowane do innych ludzi Question

. Gdzie ta jego powaga oraz klimatyczna wieża, teraz mieszka w "wysokuim budynku przypominającym wierzę" a nie w wierzy. Xardas to ważny element Gothica, tu go jednak brakło.

- Przyjaźń

Już nie widac tak bardzo tej przyjaźni z kupmlami, nie to, że zanika, ale nie jest aż tak bardzo wyraźna.

- Odbijanie zamków lub zabijanie buntowników

Jedna osoba niszczy cała rasę, albo ludzką, albo orkową. Jedna osoba wyrzyna cała miejską populację. Bezmyślna rzeź Confused

.

- Sztuczna inteligencja

Atakyujemy na miasto, w którym jest 50 jak nie więcej orków, a walczymy z grupkami po 3, reszta czeka z tyłu, to jest chore. Jak ktoś za nami idzie to diebil nawet nie zauważa kiedy sie gubi.

-WALKA Mad

Minus sporego kalibru. W ciekawą walkę, w której wiele zależało od nas gothic zmienił się w rzeź bliska diablo. Klikanie LPM to cała logika walki. Absolutna masakra. Dodatkowo zwierzęta atakują cała serią ugryzień, więc Wilk może zarżnąć herosa na 60 poziomie. I klimatycznie taka lekko tępa Confused

. walka w Two Worlds to tez niby klikanie LPM, lub PPM(czary), ewentualne wyciągnięcie łuku, ale tam jest to znacznie milsze i przyjemniejsze.

- Tacy nijacy NPC

Spolszczenie miałem bez głosu, ale nawet tak powinienem znaleźc jakies charyzmatyczne dialogi, ciekawe odzywki czy cos, a tu nic. Zwykli sztywniacy, czasem coś jękną\burkna i tyle.

- B.R.A.K. F.A.B.U.Ł.Y. Twisted Evil

W G3 wykonujemy jedynie zadania poboczne i ostatnie zadanie zależne od ścieżki, dno totalne, minus absolutny i główny powód klęski tej gry. Żadnej przygody, ciekawych fabularnych zadań, żadnego problemu, żadnych zwrotów akcji, jedynie bezmyślna rzeźna orkach w celu odbicia miast. Niech mnie kto powiedzieć co tu być fas-cy-nu-ją-ce.

- 3 zakończenia

Gothic 3 miał być piękna kontunuacja pieknej histori. Do tej pory Bezi bez zastanowienia sprzciwiał sie Beliarowi i walczył z jego wyznawcami,a tu nagle ma wybór Question

. To psuje ciągłosc historii Confused

.

Potem dokończę, teraz musze kończyć. Nie martwcie się, znajde jeszcze wiele haków na G3 Very Happy

.

Parodista

Plusy Gothic 3:
+ Grafa jest cudowna co widać po screenach, ale nie samą grafą człowiek żyje.
+ Sountrack, poprawiony w stosunku do Gothic 2. Wiem bo go słuchałem na internecie.
+ Więcej gildii, przedmiotów z nimi związanych, więcej możliwości. Właściwie możesz być we wszystkich gildiach naraz.
+ Duży świat: kontynentalna Myrtana, piaszczysty Varrant, mroźny Nordmar (ale gdzie jego huty którymi chwalił się Ian w G1?).
Minusy Gothic 3:
- Wymagania (masz 256 mb Ram <fatalnie>, 512 <kiepsko>, 1 giga <nienajlepiej>). Gra nie ma jakiejkolwiek optymalizacji, PB uznało że skoro stać cię na gre za 130 zeta (tyle kosztował w chwili premiery) to stać cię też na procek 3.5 Ghz , 3 GB ram, karta: najnowszy Ge'Force 512.
- Błędy i bugi trapiące gre ("Where is guru" , znikająca ziemia, latający Rhobar itp.). Chyba nie spędzili dużo czasu na beta testach.
- Nierówna, dziwna fabuła (Orki nie te same co w G1 czy G2), zepsuta sylwetka Bezia (zmienił uczesanie i przeszedł operacje plastyczną) i nie tylko jego (Lestera poznajesz po skręcie w łapie i łysej glacy). Jakimś cudem, zamiast tępić sługi Beliara możesz stać się jednym z nich. Co to znaczy "zabić Xardasa"!? Bezi chyba pokłócił się ze swoimi kumplami (Diegiem, Miltenem , Xardasem i ze wszystkimi innymi też).

Pomimo tych bugów, zagram na 100 % w G3 jak tylko będe miał nowego kompa. Czyli za rok lub 2 lata.

Thesior

Gothic:
+Podkład muzyczny
+Grafika
+Nazwa Gothic czyli Bezimienny i starzy przyjaciele
+Ogromny świat
+Wiele nowych ciekawych zwierząt

-Gra niezoptymalizowana
-Bugi
-System walki w ręcz
-Zły podkład głosów dla przyjaciół Beziego.Jak by zmienili głos Bezimiennemu to już bym chyba nie zagrał.
-Fabuła jest tylko jakaś taka nie trzymająca w napięciu nie ciekawa bez zaskoczeń.

O Orkach to nie wiem co myślec.

Fiołek

+3 Zakończenia - mi tam takie rozwiązanie pasuje, bo gra nie jest w ten sposób liniowa i da sie przejść na 3 sposoby
+Grafika - Po prostu piękna, chociaż nie jest ważna ale co to za nowa gra z przedpotopową grafiką
+Muzyka - Najlepsza muzyka w całej serii G(przynajmniej dla mnie).
+Duży świat - nie jest taki wielki jak w Oblivionie ale liczy się że jest dużych rozmiarów chociaż duży świat nie jest ważny ale i tak to plus.
+Długość - Gra jest bardzo długa w przeciwieństwie do wcześniejszych części a 3 zakończenia dają długi czas przechodzenia gry.
A teraz pora ponarzekać.
-Fabuła(brak) - gra w ogóle nie ma fabuły i jak to powiedział Wilk, żadnych zwrotów akcji
WYMAGANIA - Na ten temat sie nie wypowiem bo wymagania przechodzą ludzie pojęcia a gra ma większe wymagania niż mieć powinna.
-Za Łatwa - Gra jest bardzo prosta do przejścia(nawet na wysokim poziomie trudności) a jeśli nasz Bezi będzie miał duże staty to będziemy szlachtować przeciwników w krótki i prosty sposób.
-Wiele bugów - To powinien każdy wiedzieć więc nie napisze dużo.
-Liniowe Zadania - większość(gdzieś 90% misji) da sie przejść tylko na jeden sposób, tyle.
-Inteligencja NPC - Nasi są jeszcze bardziej głupsi niż w poprzednich częściach, wiele razy widziałem jak biegłem i sie odwróciłem to koleś sie zgubił i minęło trochę czasu póki go znalazłem albo sie cofał.
Czasem Denerwujące zachowanie przeciwników - Przeciwnicy bardzo często sie cofają podczas naszych ataków co daje dłuższe zabicie ich i przy tym można stracić panowanie nad sobą.
Dopiero niedawno doszedłem do wniosku że gra jest nudna i psuje znaczenie całej serii, Sapcio ma racje że seria kończy się na G2+NK, ale jeśli ktoś ma duże nerwy i lubi bezmyślne siekanie przeciwników na pewno sie rozluźni(chociaż do tego polecam serie Serious Sam), to by było na tyle.

Sapcio

Stef

Na początek plusy
+Nieliniowość - Dokonujemy własnego wyboru i możemy kilka razy przejść
+Duży świat - Moim zdaniem większy nie jest jak w Oblivionie, ale bardziej ucywilizowany (W Oblinie mamy zaledwie 8 miast jak na tak duży świat, a tu drugie tyle albo i więcej)
+Czary - Fajniej wyglądają jak w poprzednich częściach (Nawet w Oblinie to jak mamy jakiś potężny czar z tego samego żywiołu to tak samo wygląda jak ten co mieliśmy na początku)
+Grafika - chyba nie muszę tłumaczyć Wink

+Bitwy - Pierwszy raz wprowadzono jakieś bitwy! No dobra chociaż zalążek, ale tego nie było w poprzednich częściach (jak np. wyzwalamy miasto to też walczą z orkami niewolnicy, albo odbijanie kopalni w klanie młota)
+Walka - Strasznie odbiegająca od poprzedniego systemu, aczkolwiek na swój sposób też ciekawa (tzn. możemy trafić kilku wrogów naraz, nierealne ale wciągające), tym bardziej że wprowadzono tarcze i możliwość walki 2 mieczami (jak sie chce to też można zagrać taktycznie).
+Ślady po wojnie - Widać zniszczone budynki, spalone chaty po drodze, a Vengard to już w ogóle zrujnowany
+Muzyka - bardzo przyjemna dla ucha, co sprowadza się do tego że jeszcze bardziej wciąga do gry
+Efekty dźwiękowe - No o wiele lepsze jak w poprzednich częściach ;p (Czasami ten plask mnie dobijał zamiast porządnego ciosu)
+Architektura miast (bardzo ciekawie zrobiony jest szczególnie Bakaresh i Ishtar)
+Ciekawe Itemy (Szczególnie fajne zbroje asasynów i miecz ognisty)
no i czas na minusy:
-Brak fabuły - Gdyby gra była wieloliniowa (Tak jak w Oblinie) to by była fabuła, zamiast nie ładu.
-Walka - Często sprowadza się ona do zwykłego napieprzania w lpm
- Kody - Mianowicie chodzi mi tu o to, że nie można oderwać kamery od Beziego ;p
(gdzie miało miejsce w poprzednich częściach)
- Zadania poboczne - w poprzednich częściach co rozdział były jakieś zadania na tym samym terenie tzn na farmie, w mieście i klasztorze, a tu jak się przeszło wszystkie questy to nie ma po co wracać do tego samego miasta.
- Nurkowanie - jak się wpadnie do wody to nie można zanurkować ;p
- Bugi - Chyba to one mi najbardziej psują przyjemność z grania
- Wymagania - Co tu dużo mówić, zbyt duże jak na taką gre.
- Z byt duże podobieństwo do Obliviona - Jak patrzyłem się na Myrtane to miałem wrażenie, że chodzę po drugim Cyrydoil :/ do tego wilk zupełnie tak samo wygląda jak w oblinie
- NPC - Jak jest odbijane miasto to w ogóle okoliczni buntownicy nic nie robią :/ (np. Montera i postarunki buntowników nie opodal)
- Zakończenie - po tym zakończeniu ma się wrażenie, że to jest już koniec przygód beziego co jest przytłaczające Sad

- Czary - Ciężko się je rzuca, jak w około dużo wrogów( np. chcesz rzucic czar lodowa fala to nie masz jak, bo gdy jesteś za blisko to cie uderzą i czar jest przerwany, a jak dalej to ma za krótki zasięg :/). Do tego jeszcze, jak ty obrywasz to 1 kula ognia może cie zabić

hmm i to chyba na tyle, jak mi przyjdzie coś do głowy to pewnie dołożę Very Happy

Sapcio

DexKanon

McSłoniu

Thesior napisał:

Thesior

Napisałem Gothic czyli Bezimienny i Starzy przyjaciele , tak samo można powiedziec Polska czyli Żurawski ,Baszczyński i inni...Jak nie rozumiesz ,zapytaj.

McSłoniu

Aha o to ci chodziło.... eeee.... a ja myślałem że Gothic to Bezimienny a wie ktoś co to znaczy?
''GOTHIC''

Thesior

No to jest ciekawe ,dziwne i tajemnicze ,bowiem najprawdopodobniej jest to Gotyk ,i choc to niemiecka gra ,to Niemczech Gotyk pisze się Gotik.Moim zdaniem oni po prostu wzięli nazwę z angielskiego Gothic.A Gotyk to jak wiadomo epoka ,z którą gra ma tyle wspólnego ,że klasztor w Khorinis jest zbudowany w tym stylu (jak dla mnie).Może ktoś wie więcej to też chętnie bym posłuchał.

archaniol

plusy
+grafika
+muzyka
+magia
+można być sługą beliara
+wielki świat
a teraz minusy Crying or Very sad

-fabuła tylko zabijanie orkuw (ewenualnie buntowników)już wiem dlaczego gra jest od lat 16
-inny wygląd beziego i jego charakter już nie ma jego humoru jak w dwuch poprzednich częściach
i wieleee innych.
a i jeszcze
-brak podziału na roździały dwa głuwne zadania odnajdź Xardasa i zależnie od wyboru drogi 2 misja głuwna.

Parodista

Trudno określić, czy Klasztor Magów Ognia jest w stylu Gotyckim. Całe te podziemia bardziej mi przypominają romanizm, ale okna w kaplicy to prędzej gotyk.