GOTHIC WEB SITE

Marcelo007

A więc dokonałem zakupu GIII (Yeeey Very Happy

) i gram sobie. Parę razy oskarżono mnie o kradzież, wychodziłem z tego bez szwanku, nawet nauczyłem się umiejętności... yyyy... tej która pomaga się wyłgać. I okradając sobie wesoło Cape Dan ( okradłem chyba 90% tamtejszych skrzyń), każdy zaczął mnie zaczepiać i oskarżać o kradzież! Nie mogłem się ani wyłgać, anie przekupić, a opcji gryzienia w tyłek (XD) nawet nie próbowałem. Moje pytanie brzmi: "Czy da się jeszcze jakoś zrobić by się oczepili (np. wrócić za parę dni i wszyscy zapomną)? i czy da się jakoś okradać całe miasta, by mnie nie oskarżali?

Ps.: na szczęście wszystko tam już co miałem zrobić zrobiłem, zostało tylko wyzwolenie tego miasta (to później), ale pytam się tak na przyszłość, by wiedzieć czy powinienem bardziej uważać na ilość kradzionych towarów.

Dagget

Nie da się. Po prostu za bardzo kradłeś Very Happy

. Chyba jedynymi sposobami są. Po pierwsze - zdobycie Cape Dun oraz wybicie orków i najemników. Po drugie - rozpoczęcie gry od początku.

Marcelo007

Heh, już nie ważne. Uciekłem a gdy wróciłem do miasta dali se spokój.

Ugrasal

jak po jakimś czasie wrócisz do miasta to się odczepią. Moja rada okradaj nie podchodząc do strażników jak okradniesz całe miasto to wtedy raz cię złapią i się wyłgasz. Jak łapią cię któryś raz to zaatakują cię. Ja okradłem całe Ishtar i Zuben mi powiedział że jak jeszcze coś zginie to będzie na mnie a ja się z niego jarałem że nie ma już co kraść.