GOTHIC WEB SITE

dori595

To zależy, jak byłem magiem to go oszczędziłem, gdy byłem paladynem to go zabiłem na miejscu a jak łowcą smoków to zaprowadziłem na statek i zabilem

smoku619

Zaprowadzam go na statek, w końcu to nie jego wina, że ukradł Oko Innosa. A do tego jeszcze go bili, przesłuchiwali i torturowali. Niech sobie żyje. Smile

bezi130

JA GO ZAWSZE POZOSTAWIAŁEM
przy rzyciu

Bo powiedział jak morzna otworzyć
tamte kamienne jak by dziwi

Dostajesz ostrzeżenie za nagminne łamanie zasad ortograficznych

Paladyn227

Zabijam odrazu . Znaczy za pierwszym razem go ze sobą wziełem ale jak już wiem kim on jest teraz ginie on z moich rąk odrazu.
Bo po co mi opentaniec na Statku??

Apocalypto

Według mnie za to co zrobił należy mu się śmierć. Zwykle go zabijam.

Don Sair

Pierwszy raz jak grałem to go zabiłem z rozkazu tego maga. Drugi raz go zaprowadziłem na statek ale chyba zaznaczę tak jak za pierwszym razem zrobiłem.

BezioEzio

A ja zabiłem tego drania ale dopiero jak mi powiedział jak przejść dalej. Przez tego debila musiałem zapie*dalać od pyrokara do xardasa i znowu do pyrokara potem znowu musiałem sie walić z tymi Poszukiwaczami ehh Normalnie tak się wkurzyłem że zrobiłem '' this is sparta'' i poooleciał do morza potem go dobiłem z kuszy. Jak to zrobiłem? wlazłem w niego na O ( przez tego debila zniszczyłem mój zapis bez kodów) potem wlazłem na kraniec statku przemieniłem się w beziego i z rozbiegu kopa prosto do morza. A miałem ubaw z tego jak nigdy nic. Razz

Fosco

Ja go zabijam. W końcu nie po to ciągle go szukamy, latamy za Vatrasem,za Xardasem i za Pyrokarem żeby potem go oszczędzić.

doksio999

Zaprowadzam na statek i zostawiam w spokoju bo to nie jego wina tylko poszukiwaczy .

Berserker

Miałem chęć go zabić, ale jednak go oszczędziłem.

wojti71

Ja go zabiłęm na miejscu.

Danthe

Zostawiałem. W końcu to nie jego wina tylko poszukiwaczy, bo go opętali więc nie wiem co wy się na nim chcecie mścić...

KrólBezioIII

Ja zaprowadzam go na statek bo po co go zabijać...to nie jego wina żę ukradł Oko Innosa Confused

didadu39

Ja tam go zawsze zostawiam w spokoju gdyż był on pod urokiem poszukiwaczy a poza tym jest on nowicjuszem więc nie wierze aby był on jednym z ludzi orków.

Epikur

Nigdy go nie zabijam. Nie widzę powodu do skalania swych dłoni krwią. Jako łowca co prawda otrzymuje się takie zadanie, lecz exp leci za poinformowanie "ofiary", a nie jej zabicie... Więc zawsze wbija na statek i odpływa ze mną.