GOTHIC WEB SITE

Dragao

Podchodzę do Astagona i mówię :
Ja : Trzymaj 300 sztuk złota !

Vaq

- No nieźle.

Staraj się bardziej rozpisywać te historyjki.

Drago otrzymałeś: lekki pancerz najemnika (obrona 30), kiepski krótki miecz (obrażenia 20, wymagana siła 10)

Załóż temat "Chata Drago" i tam będziesz dostawał misje.

Twardy

Wbiegłem wraz z Breg'iem do prawego skrzydła
Ja - Astagonie, zwiedzając starą kryptę, znalazłem ten list - Dał mu list do ręki

"...A wkrótce, kiedy bezduszni żołnierze czarnego maga zginą, wielki czarny mag powoła swych najlepszych wojowników-magów o demonicznej ręce. Wielki czarny mag będzie chciał pokonać silnych orków i walecznych ludzi, aby zawładnąć całym światem. Jego wojownicy będą jego armią, ludzie i orkowie będą niewolnikami. Jest wielka szansa że tak właśnie będzie."

Vaq

Breg opowiedział historię w krypcie.

Astagon wziął list i rozmyślał nad nim kilka minut.

- Już wiem. - Powiedział. - Bandyci po powrocie z górniczej doliny opowiedzieli mi wszystko. Słuchaj.

"... A wkrótce, kiedy bezduszni żołnierze (TaKa) czarnego maga (Xantiona) zginą, Xantion powoła swych najlepszych wojowników-magów o demonicznej ręce (ci których spotkaliście). Xantion będzie chciał pokonać orków i nas."

- Znowu jakieś niebezpieczeństwo. Twardy idź do Ksara i opowiedz mu wszystko. Przedstaw normalną treść listu i tą którą Ci powiedziałem. Zapytaj go czy sami sobie poradzimy z tymi żołnierzami, czy musimy poprosić o pomoc paladynów i magów ognia.

Twardy

Wszedł do skrzydła
Ja - Mam wieści od Ksara uważa iż możemy powiadomić jedynie magów ognia, nie ufa Palladynom sądzi iż później spróbowali nas zgładzić.

Vaq

- Niech tak będzie. Przejdziesz się do magów i przekażesz mistrzowi Karidowi ten list:

Treść:
Drogi mistrzu Karidzie. Piszę do Ciebie, aby poprosić Cię o pomoc. Mamy dowody że pewien nekromanta imieniem Xantion wysłał na Khorinis armię wojowników. Chce podbić Khorinis, Kontynent, a potem cały świat. Wy wiele wiecie na temat nekromantów i możliwe że pomożecie nam pokonać jego armie. Z poważaniem Astagon

Twardy

Przyszedł
- Przynoszę wieści od Maga Karida, pomoże nam w walce i zezwolił najemnikom wchodzić do klasztoru

Vaq

- To dobrze. Ale nadal nie wiem co dalej mamy robić. Cóż narazie to nagroda za Twoje niewielkie usługi.

Thulk otrzymano: 100 szt. złota 5% dośw.

- Idź do Ksara, powiadom go że magowie się zgodzili. I zapytaj czy ma jakiś pomysł co możemy dalej zrobić.

Twardy

- Przynoszę wieści, Ksar chcę wysłać grupkę zwiadowców do GD, aby się czegoś dowiedzieli ... Jednego z zwiadowców nam przyśle

Vaq

- Świetnie. Podczas gdy bandyci opowiadali mi historię z TaKą w GD, usłyszałem coś o Avatarze. Mam nadzieje że Ksar przyśle tu Nargana, On chyba wie gdzie on jest. Cóż, w każdym razie wyruszysz ze zwiadowcą do GD, spakuj się, a i dostaniesz ode mnie nową zbroję, kosztuje ponad 5000 więc ciesz się że daje Ci ją za darmo.

Thulk otrzymano: Ciężka zbroja najemnika (obrona 70)

Twardy

- Dziękuję, zatem kiedy wyruszymy- Zapytał - Nie powinniśmy o tym pierw powiadomić magów ognia - Dodał

Vaq

- Hmmmm przyda nam się ich pomoc. Zanim Ksar przyśle zwiadowce, udaj się do klasztoru i powiedz Karidowi wysyłamy zwiadowców. Powiedz też aby sprawdził wszystko na temat Xantiona i posłał nam jednego z magów bądź nowicjuszy do pomocy.

Nargan

Przyjąłem zlecenie od Ksara i udałem się na farmę Onara. Tuż przy namiocie Groma natknąłem się na wygłodniałego wilka. Rzucił się na mnie bez ostrzeżenia i ugryzł w szyję.
-Kurwa! - warknąłem i zrzuciłem z siebie zwierzę. Szybki kopniak, cięcie mieczem, martwy wilk.
-Mam czas... - mruknąłem do siebie i uklęknąłem przy ciele. Oskórowałem go dokładnie i wyrwałem cztery nogi.
*Goblin pewnie zgłodniał.*
Skoczyłem do obozu i wcisnąłem mu nóżki przez szczelinę pomiędzy kratami i znów zlazłem ścieżką w dół.
Tym razem podróż odbyłem bez niespodzianek. Minąłem zawcięcie ćwiczącego najemnika i wciągnąłem się do góry.
-Witaj Astagonie.. - mruknąłem zaraz po wyłowieniu się "znikąd". - Przysłał mnie Ksar. Mam wam pomóc.

Vaq

Astagon trzymał nogi na stole.

- Ciesze się że Ksar właśnie Ciebie posłał. A więc wyruszycie na zwiady do GD. Posłałem Thulka po pomoc magów, może kogoś przyślą. W każdym razie Ty, Thulk i nowicjusz lub mag wybierzecie się do GD. Musicie zbadać dokładnie całą sprawę. Jak Thulk wróci to opowie co i jak. Coś tam mówiliście o jakimś Avatarze, może on coś będzie wiedział. Cóż, narazie możesz pochodzić po farmie, póki nie ma Thulka.

Twardy

Wszedł do skrzydła a towarzyszyli mu dwaj potężni magowie oraz nowicjusz
- Wracam od Karida, nie posiadam żadnych informacji o Nekromantach, Arcymag uważa że, i tak bym ich nie zapamiętał, dał mi za to, to - Wyciągnął z kieszeni Miksturę Ognia - Uważa iż nawet w najgorszej chwili, wyleczy całe me rany - Wyjaśnił
Nagle Metil poklepał Thulka po ramieniu
- A tak, zapomniałbym ... Klasztor przesyła nam dwóch potężnych magów, Metil'a i Etil'a, podobno opanowali nawet szósty krąg magii - Z podziwem - Jest jeszcze tuzin nowicjuszy pod dowództwem Ioanel'a - Wskazał na nowicjusza - Zatem, jakie są dalsze rozkazy ?