Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna GOTHIC WEB SITE
Forum o grach z serii Gothic
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Total Overdose

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Inne Gry / TPP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cro
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 3371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:02, 04 Lut 2008    Temat postu: Total Overdose

Graliście w tą gre? Bo ja tak przeszedłem całą. Gra jest bardzo podobna do Gta tylko że bez samolotów,łodzi... ale samochody są Very Happy. Wymagania 1,5 Procek 512 Ram 64\128 karty graficznej. W grze są takie fajne sztuczki (np: z Matrixa) i dużo misji pobocznych. Według mnie głupio się gra tak dla rozwalany bo nie ma policji itd. A moja osobista ocena to 8+\10. Zapraszam do Dyskusji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Parodista
Rycerz


Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: mam pół litra!?

PostWysłany: Pon 14:49, 04 Lut 2008    Temat postu:

Mi się podobała Smile . Acha Ork999 jej wymagania są o wiele mniejsze. Bo mam Procek 1.2 GHZ 256 RAM i karte 128 i gra działała bez zarzutu. Niestety moim zdaniem jest gorsza od GTA czy Maxa Payna. Ocena 8/10.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiołek
Mistrz miecza
Mistrz miecza


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 2414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 57 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:07, 04 Lut 2008    Temat postu:

Uwielbiam tą grę tylko mam problem z ostatnią misją, ale ogólnie gra bardzo dobra i ten motyw z Max Payne czyli rzut na ziemie ze spowolnieniem, 9\10.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DexKanon
Wojownik


Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:16, 07 Lut 2008    Temat postu:

Nie lubie gier typu GTA, ale TO strasznie przypadł mi do gustu. Te wszystkie akrobacje, strzelaniny itp. Jeden z największych minusów to mało misji, ale da się to przeżyć. Ja do dzisiaj pamiętam misje na moście Smile Gra ma ogromne pokłady grywalności
Szczerze polecam każdemu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cro
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 3371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:15, 07 Lut 2008    Temat postu:

Najfajniejsza misja to ostatnia. Ten pościg za Pociągiem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DexKanon
Wojownik


Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:11, 23 Mar 2009    Temat postu:

Kij że już się wypowiedziałem - ale tu zrobiłem piękną recenzje Very Happy

Na początku było GTA. Ale to nie o nim jest ta opowieść… Chodzi mi o jego młodszego brata – GTA3 – lecz i o nim nie ta opowieść. Wielkie, otwarte miasto stało się wzorcem dla innych. Teraz nawet w serii Need for Speed jest wielkie otwarte miasto. Ale ta historia też nie o NFSach jest… Musimy się ociupinkę cofnąć… Nie, nie, nie – nie do prehistorii. O tak - tutaj, do 2005 roku. Wtedy na ulicy pojawił się nowy pretendent na miejsce króla.

Total Overdose – bo o tej grze mowa – ma w sobie specyficzny rodzaj humoru. Fabuła opowiada… nie, może zacznę od początku: w pierwszej misji kierujesz ojcem, który wykonuje zadanie w dżungli. Jednak gdy jest już bezpieczny w samolocie, który miał zabrać go do domu, zostaje wyrzucony z maszyny latającej co kończy się dla niego śmiercią, a dla gracza rozpoczęciem drugiej misji. Tym razem sterujemy dobrym synem, który jest policjantem – chce on pomścić tatinka. Podczas wykonywania zadania coś idzie źle i synek ląduje na wózku inwalidzkim, a gracz może w końcu pokierować głównym bohaterem, czyli jak niektórzy się zapewne domyślają, złym synem.
Gracz animując Ramiro (tak ma na imię główny bohater) ma na celu pomszczenie tatuśka. Przy okazji chcą wraz z bratem udaremnić atak terrorystyczny (wybaczcie, ale co do ataku mogę się mylić – wszakże mój angielski nie jest na tyle dobry by zrozumieć/pamięć nie jest na tyle dobra by zapamiętać ;P ). Rzecz dzieje się w klimatach meksykańskich, i tak jak w filmach z takim rodowodem występować muszą twardzi twardziele z gatunku macho i kobiety do uratowania, które często same potrafią o siebie zadbać ;P .
Świat gry podzielony jest na kilka dzielnic, miedzy którymi przemieszczamy się oglądając ekran ładowania. Jednak wczytywanie się kolejnej miejscówki nie jest zbyt długie – rzadko przekracza 10 sekund na moim komputerze (a to już coś Very Happy ). Jedną z bolączek świata gry jest brak mapy, która jednak by się przydała – mimo małego obszaru gry czasem można się naprawdę zgubić, więc pozostaje ci albo zapamiętać rozkład ulic albo narysować własną mapkę.
Oczywiście, jeśli nie chcesz, wcale nie musisz przemieszczać się po terenie gry – istnieje możliwość rozpoczęcia misji z menu. Do zadań jeszcze powrócę, teraz powiem czemu jednak lepiej porozbijać się wozami po mieście. Otóż w grze jest ukrytych łącznie 300 znaczków: sto czerwonych kropelek, sto białych kropelek i sto ikonek z bronią. Pierwsze ikonki to życie: co dziesięć zebranych zwiększa się poziom życia, co bardzo przydaje się na końcowych poziomach gry. Drugie to stamina – jest z nią tak samo jak z paskiem życia (do staminy jeszcze wrócę). Ostatnie znaczki dają jakieś bonusy do broni: to np. nielimitowaną amunicję do strzelby, to większą ilość naboi do rewolweru. Znaczki te możesz zbierać chadzając po mieście lub zdobywać za wykonanie niektórych zadań. Jeśli jednak wykonujesz tylko misje, nie będziesz mieć wszystkich.
Zadania czekające na gracze dzielą się na dwie kategorie: wyzwania i fabularne. Wyzwania zaś, jak sama nazwa wskazuje, dają nam konkretny cel, np. w odpowiednim czasie zabić dziesięciu przeciwników headshotami, mamy kogoś eskortować albo zwykły wyścig na czas gdzie musimy zaliczać punkty kontrolne.
Natomiast zadania fabularne w głównej mierze polegają na schemacie: idź, zabij wszystko co się rusza, otwórz drzwi przełącznikiem, zabij wszystko co się rusza za drzwiami. I tak w kółko – można by pomyśleć, że zabijanie po jakimś czasie zaczyna już nudzić – jednak nie w tej grze: tutaj każda walka daje emocje i chęć dalszego naparzania. Gdy człowiek nabierze już wprawy w wykańczaniu przeciwników, narzeka nawet że walka trwała za krótko, ew. za mało mięsa armatniego dostał do wykończenia Very Happy . Wspomniałem wcześniej o czymś takim jak stamina – określa ona jak długo Ramiro może jeszcze podczas skoku zwolnić czas. Im dłuższy pasek, tym większa ilość czasu. A jeśli doda do tego rodzaju akrobacje, jak np. gwiazda zrobiona po odbiciu się od ściany, to walki to czysta poezja (patrz: gameplay). Twórcy udostępnili też kilka broni specjalnych, jak np.: znane z filmu „Desperado” karabiny w futerałach na gitary lub zrobienie młynka w powietrzu z użyciem dwóch uzi.
Podczas walki możesz nabijać tez punktowe combo, jeśli zabijesz kilku wrogów w małych odstępach czasu. A warto to robić, bo na zakończenie każdego poziomu punkty są liczone i można za nie dostać nagrody. Jednak ilość wymaganych punktów nie jest też jakoś przesadnie wyolbrzymiona – twórcy mogli ten element bardziej udoskonalić.
Jednym z poważniejszych elementów, które kuleją jest model jazdy pojazdów. Jest zbyt sztuczny, a samochody jak już zaczną się ślizgać, to nie chcą przestać. AI wrogów też nie stoi na wysokim poziomie – ciągle pchają nam się pod lufę. Jednak nie wiem czy można to uznać za wadę: przecież chodzi o radosną rzeź, a nie o walkę a la Gears of War Wink .
Otoczenie obserwujemy zza pleców bohatera. Świat jest trochę nieco kanciasty (gra już w roku premiery była przestarzała graficznie), ale swój klimat trzyma – już na pierwszy rzut oka można się zorientować, że klimat w grze jest Meksykański Very Happy .
Warto tez odnotować muzykę – świetnie nadaje tempa akcji, (szczególnie podczas ostatniej misji), a motywu z menu chciałoby się słuchać cały czas. Zaś jeśli chodzi o dźwięki otoczenia, to też zarzutów mieć nie mogę: odgłos tupania, piski opon, dźwięki wystrzałów – to wszystko brzmi może nie tyle realistycznie, co trochę groteskowo. Ale do tego specyficznego humoru produkcji to pasuje Smile .
Jeśli chcesz poczuć się jak macho i odprężyć się przy nieskrępowanej rzeźni, odpal ta grę. Ja tak zrobiłem i się nie zawiodłem. Może i kląłem na model jazdy, że jest to tylko mały uszczerbek tej (niestety tylko) dobrej produkcji. Szczególnie, że Total Overdose jest dość humorystyczne Smile .

Gameplay


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Inne Gry / TPP Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin