| Autor |
Wiadomość |
| BLASTER |
 Wysłany: Wto 07:48, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
| Ja miałem buga, że jak byłem w wolnej kopalni i próbowałem zapalić pochodnie (tę na samym dole naprzeciw wejścia do kopalni) to mnie wchłaniało w ścianę i zacząłem sadać przez grafikę. |
|
 |
| Miziom |
| Wysłany: Sob 16:50, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
@up
Jeśli zamienisz się kodem w orka, to orkowe psy cię atakują 
Tutaj chodzi o gildię ;] orkowe psy nie atakują tylko tych którzy maja gildie związaną z orkiem |
|
|
| Gothard |
| Wysłany: Śro 06:33, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
| To nie jest bug. Orki przez ulu-mulu widzą w Ciebie przyjaciela ale orkowe psy Cię zaatakują bo nie jesteś orkiem. |
|
|
| wrzodez |
| Wysłany: Wto 22:06, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ja miałem takie coś (ale to chyba nie bug,myślę że zrobiono to celowo).
Mam ulu - mulu zaczęły mnie bić orkowe psy a ci orkowie co byli przy nich pomogli mi
je zabić. |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Pią 12:25, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
| ja mam takiego buga ze jak stoję przed patelnią i jem mięso to zaczynam smażyć ale jak mięso jeszcze nie jest na patelni i wcisnę esc to mi się ilość mięsa podwaja |
|
|
| Gothard |
| Wysłany: Wto 19:26, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Może mu pełzacz zniknął z zasięgu i pobiegł dalej, zobaczył kolejnego i tak to się ciągnęło. |
|
|
| Sigon |
| Wysłany: Wto 15:41, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Chodzi mi o to, że normalnie to powinien stać przed wejściem do tego szybu a on stał dalej jak się szło wgłąb prawie przed tą jaskinią z królową. |
|
|
| Gothard |
| Wysłany: Wto 08:19, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Może chodziło mu o to, że jak był w środku. To fakt by było dziwne ale NPC`ty maja to do siebie, że biegaja za przeciwnikiem. |
|
|
| Papkin |
| Wysłany: Pon 21:36, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
To jest bug? xD
Nie sądzę, żeby zabijanie pełzaczów było bugiem ^^ |
|
|
| Sigon |
| Wysłany: Pon 20:20, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
Hmm no biorąc pod uwagę wiek jaki ma gra i pomimo tego, że jej grafika ciągle przyzwoicie wygląda to G1 G2 (NK) raczej nie jest straszny...
Nie odbiegając od tematu: Raz gdy w Starej Kopalni byłem w gnieździe pełzaczy to w pewnym momencie stał Ashgan i strzelał z kuszy do pełzaczy  |
|
|
| Papkin |
| Wysłany: Pon 11:29, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Osobiście nie wyobrażam sobie NK bez grania w noc ^^ |
|
|
| Gothard |
| Wysłany: Pon 11:27, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
I tak dla mnie nie ma sensu podróżować w nocy. Jak ktoś chce się bać tym, że nagle z cienia mu ork wyleci to prosze bardzo ale ja wole misje w dzień wykonywać. To jest jeden z powodów dla których jest łóżko w G1.
I wracając do tematu. Pamiętam jak raz się z Khalidem biłem (ten gladiator z NO...nie wiem czy dobrze napisałem) i Scatty (też nie wiem czy dobrze...dawno nie grałem) zaczął w niego z kuszy nawalać... |
|
|
| Papkin |
| Wysłany: Nie 14:17, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
Hehe... no więc gdy masz zapaloną pochodnię, i zlecisz z wysokości tak, żebyś stracił trochę życia, i ,,zaliczył glebę" (na twarz) - to po wstaniu biegasz z nią w brzuchu i nie da się jej zdjąć  |
|
|
| Karid |
| Wysłany: Nie 14:09, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Pochodnią w brzuchu, mógłbyś wyjaśnić o co biega bo ja nigdy się z takim czymś nie spotkałem? |
|
|
| Papkin |
| Wysłany: Nie 14:01, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
| nervel666 napisał: | | Ja miałem tak ze w zamku w starym obozie bylo stado troli |
 Zapewne przez cheatowanie Nie zabłysnę, ale lubię tego buga z pochodnią w brzuchu ^^ |
|
|